Witaj,może masz jakiś powód,że wiążesz się z męzczyznami nie dającymi nadziei na trwały związek?Może też warto byłoby zwizualizować sytuację przyszłości w poszczególnych związkach i odpowiedzieć sobie na pytanie "jak ma wyglądać moje szczęście"?Może ono być związane z innymi potrzebami,niż myślisz.I warto wtedy obrać jakąs skuteczną drogę zamiast wpadać w depresję.Czy Ty potrafisz samą siebie zaakceptować,czy też niezbędny jest do tego mężczyzna,bo wszystko to wydaje się bardzo powiązane.
Zachęcam do wizyty u terapeuty.
Popieram Panią Barbarę. Warto jest zastanowić się i zadać pytanie o swoje szczęście. Dlaczego tak postępuję? Jak ma wyglądać moje szczęście?
Również zachęcam do wizyty w gabinecie terapeutycznym.
Pozdrawiam serdecznie.
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Jak zapomnieć o przeszłości i lękach? – odpowiada Mgr Joanna Kołodziejczyk
- Jak poradzić sobie po utracie kobiety? – odpowiada Mgr Magdalena Golicz
- Jak poradzić sobie z wyjazdem partnera? – odpowiada Mgr Magdalena Golicz
- Depresja i myśli samobójcze po 6-letnim związku – odpowiada Mgr Patrycja Stajer
- Lęk przed kolejnym odrzuceniem partnera – odpowiada mgr Adam Zajączkowski
- Szantaż ze strony partnera – odpowiada Marta Osińska-Białczyk
- Problemy z akceptacją partnera w związku – odpowiada Mgr Marta Belka-Szmit
- Brak wiary we własne możliwości u partnera – odpowiada Mgr Justyna Piątkowska
- Jak zinterpretować zachowanie partnera po rozstaniu? – odpowiada Mgr Irena Mielnik - Madej
- Jak przekonać partnera do legalizacji związku? – odpowiada Dr Krzysztof Dudziński