Troska matki o dorosłego syna

Piszę bo jestem bezradna i nie wiem co robić.Chodzi o moją mamę-o to, że bardzo martwi się życiem mojego brata. Jest on dorosłym człowiekiem, bardzo naiwnym i...głupim przez co często jest wykorzystywany przez innych i mimo, że się na tym przejechał nie raz dalej popełnia te same błędy. Mama bardzo zamartwia się jego życiem, przyszłością tym bardziej, że on mieszka sam za granicą i nie planuje zjechać. Bardzo się o nią martwię, że nabawi się jakiejś nerwicy, depresji.. nie wiem jak jej pomóc..:(
ponad rok temu
Mgr Kamila Drozd Psycholog
80 poziom zaufania

Witam serdecznie!
Zdaję sobie sprawę, że jako córka bardzo martwi się Pani o swoją matkę. Jak jej pomóc? Najlepiej poprzez wsparcie, rozmowy, cierpliwość, bycie przy niej i próby wyjaśnienia jej, że jej syn (Pani brat) to dorosły człowiek, niezależny, który ma prawo żyć tak, jak chce. Ma też prawo do popełniania błędów, przed którymi wiadomo, że ona jako matka chciałaby go uchronić. Nie może jednak wpływać na jego wybory, jego decyzje. Nie może go kontrolować. Mimo iż Pani brat popełnia błędy, ma za sobą niejedną porażkę, musi nauczyć się samodzielności. Paradoksalnie fakt, iż Pani brat jest za granicą i matka nie może mieć nad nim całkowitej kontroli, może być dla nich szansą. Dla niego, by w końcu nauczył się samodzielności i odpowiedzialności, by zaczął się uczyć na własnych błędach, by przestał dawać się wykorzystywać innym. Dla Pani matki, by przestała być nadopiekuńczą matką, która bezustannie roztacza parasol ochronny nad nieporadnym, według niej, synem. Nadopiekuńczością można również bardzo skrzywdzić. Jeżeli obawia się Pani o kondycję psychiczną swojej matki, może Pani zachęcić ją do konsultacji psychologicznej. Podczas rozmów z psychologiem Pani mama będzie miała szansę zwerbalizować swoje obawy, lęki, niepokoje, określić swoje pragnienia, oczekiwania względem siebie czy swojego syna. Takie spotkania mogą też pomóc Pani mamie zrozumieć, by w końcu pozwoliła dorosnąć Pani bratu i pozwoliła mu żyć własnym życiem – koślawym, pełnym błędów czy upadków, ale jego własnym. On ma do tego prawo, chociaż Pani mamie może się nie do końca to podobać.
Pozdrawiam!

0

Witam,
problem jest złożony, dla mamy wskazane jest wsparcie psychologiczne, z pomocą specjalisty będzie łatwiej zrozumieć pewne sprawy.

Pozdrawiam

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty