Z pani opisu wydaje się, że dotyczy Panią problematyka zależności od rodziców. Polecam Pani terapię, która pomoże rozeznać emocje, którymi kieruje się Pani podczas dokonywania swoich wyborów. W trudnej sytuacji często dokonuje się wyborów bez dokonania refleksji, pod wpływem impulsu, psychoterapia może być na początku bezpiecznym miejscem w którym będzie Pani mogła przyjrzeć się swojemu życiu, a następnie dokonać wyborów w sposób bardziej świadomy swoich uczyć zwłaszcza tych związanych z rodzicami.
Potrzebuje Pani wsparcia, kogoś kto zrozumie Pani emocje, samopoczucie, będzie wsparciem. Proponuję proces psychoterapeutyczny. Proszę umówić się do psychologa.
Witam Cię,
rozstania nie są proste i jest to pewien proces, podobny trochę do żałoby, po której nasze życie powoli wraca na swoje tory. Tutaj niezbędny jest czas, aby dać miejsce uczuciom, które pojawiają się w związku z rozstaniem, począwszy od smutku, żalu, po złość, wściekłość... ..może pojawić się szeroki wachlarz emocji. Zwróciłam jeszcze uwagę na bardzo ważną rzecz, jaką napisałaś i chciałabym Ci pogratulować. Z Twego opisu wynika, ze Twoja mama jest wymagająca i ma wobec Ciebie określone oczekiwania. Cieszę się, że masz dobry kontakt ze sobą i sama wiesz czego chcesz, a co Ci nie odpowiada i jeszcze masz odwagę powiedzieć o tym mamie. Nie są to proste sytuacje, ale wiedz, ze warto siebie wyrażać, nawet jeśli ktoś ma odmienne zdanie i się obraża (oczywiście jeśli nie jest to destrukcyjne dla Ciebie). Jeszcze raz gratuluję i życzę dalszej odwagi - z czasem mama będzie musiała się pogodzić, że jej córka dorosła, ma swoje zdanie i nie zawsze będzie spełniała jej oczekiwania, ze czasem nawet ją zawiedzie.
Pozdrawiam
Izabela Makowska-Trzeciak
Kiedy coś się kończy, coś co było bardzo ważne, to naturalne, że jest smutno i źle. Taka swoista żałoba. Jest tym trudniej, kiedy nie można liczyć na wsparcie bliskich.
Może jednak warto porozmawiać z mamą? Opowiedzieć, co Pani czuje, co dla Pani jest ważne, czego by Pani oczekiwała od mamy i czego potrzebuje. Być może jest tak, że mam naprawdę, chce dla Pani jak najlepiej, ale patrzy przez swój pryzmat, bo nie wie, czego Pani pragnie i potrzebuje. Może tez pomogłoby wysłuchanie mamy, dowiedzenie się co nią kieruje, jak widzi Pani przyszłość, zapytanie co czuje, czego ona pragnie i potrzebuje. Często bowiem konflikty rodzą się nie tyle z różnych zdań, ale z braku komunikacji, niewiedzy i "domyślania się".
jesli chlopak jest dla Pani "jedyna radoscia zycia", to jest cos nie tak...jest to niebezpieczne i gwarantuje bycie nieszczesliwym...dobrze byloby, aby Pani przyjrzala sie z terapeuta, swoim mechanizmom i nauczyla sie sama zaspakajac swoje potrzeby...wtedy wchodzi sie w zupelnie inny wymiar zycia i w satysfakcjonujace relacje...pozdrawiam serdecznie, Violetta Ruksza
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Rozstanie z chłopakiem i podejrzenie schizofrenii – odpowiada Joanna Duszyńska
- Rozstanie z chłopakiem i ciąża – odpowiada Mgr Jolanta Liczkowska-Czakyrowa
- Płacz bez powodu, samookaleczenie oraz myśli samobójcze – odpowiada Mgr Katarzyna Garbacz
- Rozstanie i niepewność uczuć chłopaka – odpowiada Mgr Magdalena Brabec
- Brak pewności uczuć ze strony chłopaka – odpowiada Mgr Magdalena Golicz
- Relacja ze starszym chłopakiem – odpowiada Mgr Agata Hensoldt-Jankowska
- Relacje mamy z kuzynką – odpowiada Mgr Katarzyna Garbacz
- Rozstanie z dziewczyną – odpowiada Mgr Kamila Drozd
- Uczucie zagubienia po rozstaniu – odpowiada Mgr Magdalena Golicz
- Niezdecydowanie u byłego chłopaka – odpowiada Mgr Monika Wysota
artykuły
Oni odnaleźli swoich bliźniaków genetycznych
Dzięki ostatnim, trudnym wydarzeniom ich życie się
Słowa mogą ranić. "Czego nie wiedzą, czyli usłyszane przy rodzinnym stole"
Na niebie widać już pierwszą gwiazdkę, w tle świec
''Szkoda by było teraz umierać''. Magda Swat od 9 lat żyje z rakiem trzustki i nie zamierza się poddać
- To jest walka. Niektórym może się wydawać, ż