Wspominanie partnera o swojej byłej

Gdy poznałam obecnego partnera miał dużo zdjęć i pamiątek po byłej partnerce z ktòrą był dwa lata ona była 12lat od niego starsza i miała dwòjke dzieci.Fakt zdjęcia były w piwnicy gdy mòwiłam że czuje sie jakby nas troje było w zwiazku odpowiadał ze jest leniwy i nie ma kiedy z tym zrobić porzadek.Przez 1,5mie o niczym innym nie słyszalam tylko opowiadal o niej jej dzieciach i nawet podczas zblizenia nazwał mnie jej imieniem.Dopiero gdy powiedzialam ze albo jest ze mna albo z nia to sie zmienil
KOBIETA, 31 LAT ponad rok temu
Sylwia Osada Psycholog, Konin
46 poziom zaufania

Witam,
rozumiem, że jest Pani trudno w tej sytuacji. W jaki sposób mogłabym Pani pomóc?
pozdrawiam

0

Proszę Pani,
Nie możemy wyeliminować wspomnień w głowach naszych partnerów. Trzeba skoncentrować się na teraźniejszości i tak organizować czas i zajęcia, by teraźniejszość była atrakcyjniejsza od przeszłości.
Serdeczne pozdrowienia
Tomasz Furgalski

0

Witam Panią
Warto mówić o uczuciach że jest Pani smutno, przykro i bardzo niezręcznie jak partner podczas zbliżenia mówi do Pani imieniem swojej byłej. Lenistwo to taki stan kiedy nam się czegoś nie chce może partnerowi trudno realnie spojrzeć że już nie ma poprzedniej partnerki.
Anna Suligowska

0

Witam. Nie zadała Pani pytania, jednak rozumiem, że chodzi Pani o to, że czuje się Pani w dyskomforcie, gdy Pani chłopak pokazuje, że żyje wspomnieniami. Przywołała go Pani do porządku i jest OK. Może tego potrzebował. Pozdrawiam

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Jak przekonać byłego partnera o swojej zmianie?

Witam mam 20 lat, ponad 3 miesiące temu zakończyłam mój 4 letni związek. Byliśmy naprawdę szczęśliwi jednak w tym roku stałam się obojętna, zaczęły mi przeszkadzać małe rzeczy, rozstałam się z nim mimo że nadal go kochałam. On jest bardzo uczuciowy, wiem że strasznie go zraniłam. Nie dawno chciałam zacząć od nowa z nim bo wiem że nadal mnie kocha, jednak on nie chce dać tej szansy boi się zranienia i nie wierzy, że się zmieniłam. Co mam zrobić w takim wypadku każdy dzień bez niego jest okropny
KOBIETA, 20 LAT ponad rok temu

Witam serdecznie, wasz związek zaczął się gdy miała Pani 16 lat i była jeszcze dzieckiem, po 4 latach jako dorosłej kobiecie zaczęły Pani przeszkadzać pewne rzeczy, stawała się Pani obojętna i za jedyne rozwiązanie uznała Pani rozstanie, dzisiaj Pani żałuje jednak warto byłoby sobie jeszcze raz przypomnieć co było przyczyną rozstania,bo coś jednak było przyczyną Pani odejścia, pomimo tego że nadal go Pani kochała, proszę odpowiedzieć sobie na pytanie czy teraz te rzeczy w chłopaku nie będą Pani przeszkadzać gdy wrócicie do siebie? Co to znaczy, że ma się Pani zmienić? Czy na pewno tylko Pani ma się zmienić? Warto porozmawiać z chłopakiem, wiem że Pani cierpi, ale odpowiedzi na takie pytania są kluczowe, Pozdrawiam Marta Reichel

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Jak zapomnieć o swoim byłym?

Byłam z facetem ponad dwa lata. Ten związek był dosyć burzliwy, bo ja jestem dosyć nerwowa osoba i upartą. A on znowu był dumny i nie do końca w pewnych kwestiach mogliśmy znaleźć wspólny język. Jednak widziałam jego starania i to jak o mnie walczył za każdym razem kiedy była kłótnia i kazalam mu spadać z mojego życia, delikatnie mówiąc. Od samego początku związku czułam się od niego gorsza, czułam że nie dorastam mu do pięt. On student... zawsze miał zorganizowane życie. A ja byłam taka szarą myszką przy nim. Takie miałam myślenie. Mimo że zapewniał mnie że moje wykształcenie nie jest dla niego istotne. Klocilismy się dosyć często, nawet o pierdoły. O pierdole potrafiłam się przyczepić. Nie wiem co się ze mną wtedy działo bo w poprzednim związku tak nie miałam. Czasami aż tak potrafił mnie wkurzyć że aż gotowała się we mnie. Kiedy konczylamn związek on za mną biegał i prosił mnie żebym go nie zostawiała... W lutym zaszłam w ciążę... wpadliśmy... Nie mogłam sobie z tym poradzić... usunelam dziecko... On tego nie chciał mimo to pomógł mi to zrobić bo strasznie płakałam i chyba wpadłam w jakaś depresje... Później się zaczęło wszystko psuć... kłótnie były tak częste... O byle co... ciągle zrywalam... On koniec końców stwierdził że przestał mnie kochać... A ja? Ja po czasie uświadomiłam sobie kogo straciłam... I ile dla mnie robił... Jeszcze w kwietniu próbowałam jakoś to scalic, naprawić... Ale nie dałam rady... zaraz po mnie znalazł sobie kogoś innego... A ja zostałam sama bez nikogo bo nasz związek wyglądał tak że mieliśmy tylko siebie i odciekosmy się od znajomych... Teraz on ma nową dziewczynę... A ja nie wiem jak mam sobie poradzić ze swoją psychiką... mam myśli samobójcze... Nie daje rady wstawać z łóżka... Nie chce być na tym świecie... Nie mogę o nim zapomnieć...
KOBIETA, 22 LAT ponad rok temu

Warto podjąć konsultację z psychologiem i psychoterapię. Nie tylko w kontekście obecnego obniżenia nastroju i myśli samobójczych związanych z rozstaniem, ale także by zrozumieć lepiej siebie, swoje zachowania i to, co doprowadziło do rozpadu relacji. Przepracowanie zarówno obecnych emocji, jak i sposobu myślenia czy zachowania pomoże nie tylko odbudować poczucie wiary w siebie i w przyszłość, ale także unikać podobnych trudności, lepiej się komunikować i budować partnerskie relacje. Zachęcam do działania.

0

Witam,
zalecane jest dla Pani kompleksowe wsparcie psychiatryczne, psychoterapeutyczne, pomoc można uzyskać w Poradni Zdrowia Psychicznego.
Pozdrawiam serdecznie

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty