Dzień dobry.
Dotarły do mnie dwa Pana posty, do których odniosę się łącznie.
Namawianie partnerki do zdrady oraz wyraźne podniecanie się myślą o jej zdradzie, może mieć dwa podłoża - pierwsze może wiązać się z potrzebą "ukarania" siebie, co jest dosyć typowe dla osób o masochistycznych skłonnościach. W powyższym układzie partner będący "ofiarą" zdrady poprzez jej doświadczenie, bądź wielokrotne doświadczanie, czuje się poniżony i upodlony - co wzmaga jego podniecenie.
Drugie natomiast podłoże może być z kolei podświadomą chęcią "ukarania" partnerki, poprzez jej swoiste "uprzedmiotowienie", co z kolei można wiązać się np. z tendencjami sadystycznymi bądź ukrytą formą "zemsty" za jakieś niepowodzenie w związku.
W oparciu o Pana opis trudno jednak wysnuwać jakieś wiążące hipotezy, dlatego sugerowałbym kontakt z seksuologiem, któremu mógłby Pan szczegółowo przedstawić problem.
Pozdrawiam.
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Namowy do zdrady w związku – odpowiada Mgr Maciej Rutkowski
- Fantazje na temat posiadania kochanki – odpowiada Mgr Justyna Piątkowska
- Uzależnienie od nieustannej masturbacji – odpowiada Aleksander Ropielewski
- Przedwczesny wytrysk podczas pieszczot z partnerką – odpowiada Lek. Tomasz Budlewski
- Poziom zaufania w związku – odpowiada Mgr Justyna Piątkowska
- Brak orgazmu podczas współżycia – odpowiada Mgr Maciej Rutkowski
- Zaborczość i podejrzenia o zdradę w związku – odpowiada Mgr Bogumiła Konieczna
- Ejakulacja podczas seksu – odpowiada Mgr Justyna Piątkowska
- Brak odczuć podczas seksu – odpowiada Mgr Justyna Piątkowska
- Brak przyjemności ze stymulacji łechtaczki – odpowiada Mgr Maciej Rutkowski