Z czego może wynikać to, że nie mam uczuć?

 Od kilku miesięcy stopniowo zanikały u mnie emocje. Chodzi głównie o szczęście, euforię, ale też tęsknotę, żal, smutek, zdenerwowanie, rozczarowanie. Mam 17 lat, paczkę przyjaciół, kochającą rodzinę, w moim życiu brakuje tylko płci przeciwnej, przed którą uciekam za każdym razem. Nie miałam żadnych traumatycznych przeżyć ani wypadków.

Czuję się jakby wyprana, wszystkie zdarzenia się powtarzają i nie potrafię kompletnie pomagać moim przyjaciołom. Wiem, że na mnie liczą, ale nawet nie potrafię im współczuć w ich problemach, tak jakbym nie miała już empatii. Chcę teraz dawać im jak najwięcej mogę, bo wiem że z biegiem czasu mogą mnie znienawidzić, bo nie potrafię racjonalnie ocenić tego co mówię, a przez tą dosadność sprawiam im ból.

KOBIETA, 17 LAT ponad rok temu

Witam.

Piszesz, że masz wszystko oprócz chłopaka i dziwisz się, że przez to czujesz się nie szczęśliwa. Myślę, że w wieku nastoletnim, zwłaszcza u dziewczyn, posiadanie osoby bliskiej emocjonalnie jest wyjątkowo ważne.  To okres pierwszych miłości, kiedy to wydaje nam się, że wszyscy mają swoją "połówkę" tylko nie my. Dlatego Twoje poczucie osamotnienia i braku szczęścia, mimo gromady przyjaciół jest zupełnie zrozumiałe.

Uważam, że powinnaś zastanowić się jednak, dlaczego "uciekasz" od płci przeciwnej. Dopóki nie znajdziesz powodu tego zachowania, ciężko Ci będzie je zmienić. Być może, ponieważ nie masz doświadczenia w relacjach damsko-męskich, Twoje zachowanie powoduje lęk. Pamiętaj, że masz prawo nie mieć pewnych umiejętności społecznych, nie jest to żaden wstyd.

Serdecznie pozdrawiam.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty