Zachowanie dwuletniej córki i niechęć zabawy z innymi dziećmi

Moja dwuletnia córka nie chce się bawić z dziecmi, na placu zabaw gdzie chodzimy codziennie unika dzieci nie pozwala im sie zbliżać, a jak sie dzieci zbliżają to zaczyna płakać i ucieka do mamy... Mam wrażenie jakby sie bała dzieci... Przy tym jest bardzo zazdrosna o mnie(mamę) nie pozwala zbliżyć sie innym dzieciom do mnie i odrazu wtedy biegnie i mowi moja mama...nie chce sie dzielić zabawkami z dziećmi wsystko mowi Ze jest jej... Jest Ze mna 24h na dobę, czy powinnam oddać ja do żłobka? Czy
KOBIETA, 36 LAT ponad rok temu

Uspołecznienie dziecka i wprowadzanie granic jest teraz bardzo ważnym elementem jego rozwoju. Jeżeli przynajmniej wstępne granice nie zostaną postawione (tzn. że mama nie jest "na każde zawołanie dziecka", że "nie musi być z dzieckiem non stop" itd), później mogą się pojawiać duże problemy separacyjne.
Przede wszystkim bycie z dzieckiem 24h/dobę buduje w nim poczucie, że mama jest ze mną zawsze i nieważne co się dzieje, to tak będzie. Jest to przekonanie błędne i to należy powoli zmieniać - tak, aby dziecko nauczyło się "samodzielności" i wchodzenia w relacje nie tylko z mamą, ale właśnie np. z rówieśnikami. Na pewno spotkania z innymi dziećmi będą tu pomocne, ale nie można tego zrobić "na hurra", gdyż jak Pani pisze - może to przynieść odwrotne do zamierzonych skutki (dziecko ujawnia lęk w sytuacjach społecznych z rówieśnikami, zatem trzeba je wprowadzać w nie stopniowo - tak, aby dziecko zaczęło dostrzegać w tym coś fajnego, a nie strach). Proponuję rozpoczynać wspólne zabawy z innymi dziećmi tak, żeby dziecko się oswajało z innymi w Pani obecności, potem wycofywać stopniowo swój udział w tych zabawach.
Być może - jeżeli sytuacja nie będzie się poprawiać - potrzebna będzie osobista wizyta u psychologa dziecięcego, który będzie w stanie w większym stopniu i w bardziej zindywidualizowany sposób Państwu pomóc. Powodzenia!

0

A jak reaguje na Pani relacje z mężem lub innymi ludźmi (mama, przyjaciółką itp)?
Warto interpretować emocje i obawy córeczki, zapewniać o uczuciu ale pozwalać sobie czasem na poświęcanie uwagi komuś lub czemuś innemu. Modelować zachowania dzielenia się z innymi (ale nie zmuszać do nich Małej). Być może kontakt z jednym dzieckiem (zamiast kilku naraz, do tego nieznanych), byłby dla córeczki łatwiejszy?
Jeśli córeczka ma także inne trudności- warto skonsultować się z lekarzem pediatra, który w razie czego skieruje na dalsza diagnostykę.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty