Załamanie z powodu nieodwzajemnionej miłości u 19-latka

Witam, mam 19 lat i problem z którym nie moge sobie kompletnie poradzić,od miesiąca jestem zakochany na całego w dziewczynie,na początku relacje między nami były dobre spotykaliśmy sie itp.ale ostatnio wszystko sie rozpadło,powiedziała mi że ma chłopaka,wtedy też wyznałem jej miłość była przestraszona i zdziwiona nie wiem dlaczego,od tego momementu mam załamke, nie mam siły na nic,mam łzy w oczach,płacze niemal codziennie,nie umiem nikomu sie wyżalić,ona mnie troche pocieszała ale na próżno.....
MĘŻCZYZNA, 20 LAT ponad rok temu

Pokolenie internautów - co im grozi

Witam,
nieodwzajemniona miłość to bardzo trudne i bolesne doświadczenie dla tak młodego człowieka jakim jesteś. Mam wrażenie, że dziewczyna okazała się niegodna Twojego zaufania, a co dopiero miłości. Ktoś, komu nie można zaufać nie jest wart naszego uczucia. Jeśli ona ma chłopaka, to zwyczajnie "zabawiła się" Twoim kosztem. Przykro mi. Może dobrze byłoby, gdybyś umówił się na rozmowę z psychologiem. Jest to możliwe w Poradni Zdrowia Psychicznego lub w Poradniach przykościelnych.
Głowa do góry.
Pozdrawiam

0

Witam. Pierwsze miłości są najważniejsze w naszym mniemaniu. Czas weryfikuje ten pogląd. Bowiem zbierając doświadczenie życiowe kształtujemy siebie i dojrzewamy, z perspektywy upływu czasu inaczej spoglądamy na poprzednie wydarzenia. Z treści Twojego listu wynika, że spotykałeś się jakiś czas z dziewczyną Jednak nie podałeś informacji, jakie były między Wami relacje? Czy ona wiedziała, że jest dla Ciebie tak ważna? Czy uzgodniliście, że jesteście parą? Odnoszę wrażenie, że Ty zaangażowałeś się zbyt pospiesznie. I dziewczyna spostrzegając to, poinformowała Cię o tym, że jest już w związku. Jeśli tak było, to dziewczyna jest uczciwa i odważna. Przecież nie jesteśmy przedmiotami, mamy prawo do rozmów z wieloma osobami. Człowiek jest istotą wolną i nie przynależy do nikogo. Przecież nie musicie zrywać znajomości, może Was powiązać przyjaźń, możecie budować fajne relacje, które będą stanowiły wartość i w późniejszych czasach. Piszesz, ze była przestraszona, wiec inaczej spostrzegała Wasze spotkania. Buduj i zaprzyjaźniaj się, tego Ci życzę. Odrębną sprawą jest zagadnienie, co jest podstawą Twojej tak bolesnej reakcji na odrzucenie. Zwykle wiąże się to z przeżyciami z dzieciństwa i dlatego warto pójść na psychoterapię. Pomocne są też ćwiczenia fizyczne, siłownia, długodystansowe biegi, spacery, zmęczenie fizyczne stanowi dobre odreagowanie bólu. Pozdrawiam

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty