Witam! Jestem w 30. tygodniu ciaży i często w nocy łapie mnie skurcz łydek i palców u nóg, których nie moge rozprostować masując, taki skurcz trzyma nawet 15 minut. Moje pytanie brzmi: czym on jest wywołany i czym go zapobiegać? Czy to ma coś wspólnego z cukrzycą ciążową i z dieta, którą stosuję?

A drugie moje pytanie dotyczy cukrzycy - czy po porodzie ona minie i czy przejdzie na dziecko? Ma to być chłopiec, martwię się czy dziecko przybiera na wadze, ostatnie USG mam mieć dopiero w 32. tygodniu. Proszę o odpowiedz. Pozdrawiam.

Witam, mieszkam w Anglii. 5 miesięcy temu miałam poronienie. Teraz jestem w kolejnej ciąży i zaczęły się ponownie problemy, tzn. zaczęłam plamić ciemną, brunatną krwia. Leżę, wypoczywam. Ze swoimi problemami oczywiście zgłosiłam się do lekarza, lecz ten powiedział, że jest to normalne, a jeśli będzie miało coś się dziać to i tak nie otrzymam żadnych leków, ponieważ tutaj ich nie podają - tzw. naturalna selekcja.

Jestem przerażona stratą kolejnej ciąży. Nie wiem czy nie od razu wsiąść do samolotu i polecieć do Polski na wszystkie badania. Co mogą oznaczać te plamienia? Czy nie jest już za późno?

Witam, i bardzo proszę o poradę. 18 lipca uprawiałam petting z chłopakiem. Okres mam nieregularny, ale przypuszczam, ze były to moje dni płodne. Chłopak wkładał mi palce do pochwy ( mojego śluzu było dużo), ale wytrysku nie było. nie pamięta niestety, czy dotykał siebie ( myślę, ze tak) :/ Okres powinnam dostałam 2 sierpnia (trwał 5-6 dni). Zrobiłam takze 2 testy ciażowe- pierwszy 14 dni od dnia potencjalnego "zapłodnienia" (wynik negatywny, aczkolwiek nie był robiony z rana, wypiłam kubek herbaty) a drugi miesiąc od "stosunku" , z moczu porannego (wynik negatywny). Objawów typowych nie mam, jednakże odczuwam bóle krzyża i jajników, szczególnie prawego (miałam wczoraj w nocy silny atak- kłucie promieniujące aż do prawej części pleców, nie mogłam sie ruszyć, a w dolnej, prawej części brzucha czuję zgrubienie- uwypuklenie). Mój ginekolog jest na urlopie i nie wiem co robić. Czy to mimo wszystko moze być ciąża? Bardzo się boję, proszę o pomoc, bo nie wiem czy to nie działanie mojej wyobraźni z obawy przed ciążą :(

Dzień dobry. Ostatnio miałam okres 6 lipca a później 31 sierpnia. Okres trwa przez 4 dni. Ostatnio kochałam się ze swoim facetem z finałem we mnie 10 sierpnia, wtedy też miałam owulację - czy jestem w ciąży? Zauważyłam, że powiększyły mi się piersi, zauważyłam zmiany na sutkach, pobolewała mnie pacha i miałam kłucie w brzuchu. Teraz pobolewa mnie brzuch jak na okres, ciągle chce mi się spać i boli mnie głowa... Czy jestem w ciąży?

Mam pytanie, zacznę od początku: do 28 czerwca miałam regularne miesiączki i w lipcu powinnam mieć 28, a miałam 24 z tym, że 24 dnia to nie przypominało miesiączki - to było brązowe, ciągnące się, a 25 miałam normalny okres i trwał on przez 4 dni.

Stwierdziliśmy z narzeczonym, że staramy się o dziecko i 2 dni po okresie kochaliśmy się i zrobiliśmy to tak, jak należy. Mam teraz cykle nieregularne, wiec nie wiem kiedy miałam owulację - dzień w dzień się kochaliśmy, żeby zrobić dzidziusia.

To już 2 tydzień mija, a mnie strasznie bolą piersi, powiększyły mi się, wieczorem zdarzają mi się mdłości i boli mnie czasami podbrzusze, czuje się senna zmęczona i ciężko mi jest, 16. przez cały dzień bolały mnie sutki strasznie. Czy mogłam zajść w ciążę? I kiedy mogę zrobić test ciążowy - czy poczekać na miesiączkę jak nie wiem kiedy dostanę i czy w ogóle dostanę? Pomóżcie!

Witam serdecznie. Boję się, że jestem w ciąży. Przez okoł trzy lata brałam tabletki antykoncepcyjne, zrobiłam miesiąc przerwy. Podczas tej przerwy współżyłam z chłopakiem, użyliśmy prezerwatyw, ale raz wszedł we mnie - dosłownie na niecałą minutę - bez prezerwatywy, potem ją założył.

17.07 skończył mi się okres trwał, 5 dni potem odstawiłam tabletki i 17.08 zaczęly mi się plamienia, trwają już drugi dzień. Test wyszedł negatywny. Czy możliwe, że zamiast okresu pojawiły się plamienia, a to nie ciąża. Zwykle cykle miałam regularne, nawet przed braniem tabletek. Proszę o odpowiedź.

Witam. Bardzo proszę o interpretację wyników toksoplazmozy. Otóż jestem teraz w 17. tygodniu ciąży. Na początku, gdy tylko dowiedziałam się, że jestem w ciąży miałam zlecone badanie toksoplazmozy IGM oraz IGG. Pierwsze badanie wykazało, że IGG mam ujemne czyli nigdy nie chorowałam oraz IGM 0,06, czli też ujemne, czyli w chwili obecnej nie byłam chora.

Dowiedziałam się, że warto powtórzyć wynik taksoplazmozy IGM w celu sprawdzenia czy nie złapałam tej paskudnej choroby i właśnie odebrałam wynik IGM, który wzrósł i obecnie wynosi 0,23. Zaniepokoiło mnie to - wizytę mam za 2 tygodnie, a strasznie się boję co ten wzrost może oznaczać, pomimo że i tak poziom 0,23 wskazuje wynik ujemny. Bardzo proszę o informację co to oznacza, czy istnieje możliwość, że zaraziłam się tą chorobą, czy też wartość IGM może bez żadnej przyczyny wzrosnąć.

Witam serdecznie. Odkąd pamiętam moje miesiączki były bardzo nieregularne (nawet co 4 miesiące), jednak udało mi się dwa razy praktycznie bezproblemowo zajśc w ciążę i urodzić dwoje zdrowych dzieci. Jednak po drugiej ciąży (poród półtora roku temu) i zakońeczniu karmienia około roku temu, moje miesiączki nadal są nieregularne.

I tu moje pytanie: ostatni "normalny" okres miałam 3 miesiące temu - zaraz po nim miałam dość długo brązowe upławy, bezwonne, nic mnie nie swędziało i nie bolało - dlatego "olałam" sprawę. Po jakimś czasie (nie wiem dokładnie) znowu miałam delikatne brązowe upławy. Teraz jednak miałam objawy typowe dla PMS i myślałam, że lada dzień w końcu dostanę normalny okres (po 3 miesiącach!) - chwiejnośc emocjonalna, wielki brzuch itd. Jednak nie dostałam okresu, a mój "niby PMS" trwa już ponad dwa tygodnie.

Bardzo martwię się, że to może być ciąża, (nie chciałabym), chociaż zawsze kochamy się z mężem w prezerwatywie, a test zrobiony kilka dni temu był negatywny. Jednak dziwnie się czuję i mam wielki brzuch, a okresu normalnego nie widać, tylko właśnie znowu pojawił się brązowy śluz, pomieszany z krwią, jakieś dziwne skrzepy, bardzo ciemne. Nadal bezwonne.

Najbliższy termin do ginekologa mogę mieć na 8 września, dlatego pytam tu. Co to może byc? Martwi mnie ten brzuch wielki i ogólnie czuję się "spuchnięta", bardzo stresuję się tym, że mogłabym być w ciąży, ponieważ robiłam kilka rzeczy, które mogłyby zaszkodzić ewentualnej ciązy (ostre treningi - bieg, rower, alkohol), a poza tym nie chciałabym teraz mieć 3 dziecka :( Proszę o pomoc. Dziękuję serdecznie.

Witam serdecznie. Mam pytanie: ostatnią miesiączkę miałam 13 lipca, zrobiłam test ciążowy 17 sierpnia - wyszedł pozytywny. Zgłosiłam się do ginekologa, który zrobił mi USG dopochwowe i stwierdzł, że to może być 4 tydz. - jest pęcherzyk ciążowy, ale nie ma nic poza tym. Czy to normalne? Lekarz kazal mi przyjść za dwa tygodnie na następne badanie USG.

Dodam, że strasznie bolą mnie piersi i jestem senna. Troszkę się martwię - mam już 2 dzieci i zawsze było widać płód na USG.
Proszę o odpis. Dziękuję.

Witam. 08.08.2010 r. urodziłam zdrową córkę - 2620 g, 51 cm. Mała przeszła w szpitalu żółtaczkę, jest b. krucha, ale zdrowa. Obecnie jesteśmy w domu. Ja po 17 h niepostępującego porodu (wpierw brak rozwarcia, potem niewstawienie główki do kanału) urodziłam poprzez cesarskie cięcie. Obecnie jestem w domu.

Czuję przygnębienie, zmęczenie zamiast radości i robię wszystko z przymusem, mam dystans do dziecka. Wciąż żyję w stresie, przez co pewnie brakuje mi też pokarmu i dokarmiam małą. Czy to hormony i jak sobie pomóc? Wsparcie rodziny jest, ale nie codzienne, często czuję bezradnośc i przeraża mnie płacz małej. Mąż nie dokońca rozumie moje emocje, a ja jestem zagubiona.

Mam okres od 5 lat przez mniej więcej 3-4 dni i przez 3 lata często mam jasny śluz, ale to mnie nie martwi. Okres skończył mi się 2 tygodnie temu i wczoraj dostrzegłam ciemnobrązowy śluz. Czemu? Ostatni tydzień był dosyć ciężki, dużo pracowałam, miałam dużo stresu - czy to może być od tego, czy mogą być to objawy ciąży? Wierzę, że to jest mało prawdopodobne, ponieważ nie uprawiałam seksu, tylko byłam z chłopakiem blisko, ale nie doszło do dużego wytrysku. Z góry dziękuję.

Witam. 5 sierpnia 2010 miałam zabieg łyżeczkowania, dzień wcześniej pani doktor sterdziła po badaniu USG, że serduszko płodu nie bije. Był to 7. tydzień ciąży. Winiki badań mnie niepokoją, jednak lekarka nic mi nie powiedziała na ich temat. Proszę o wyjaśnienie, czy mogły one mieć wpływ na poronienie i ciążę? Dodam, że płód był rozwinięty odpowiednio do wieku ciąży. Toksoplazmoza IgM 0,07 (wynik ujemny <0,5; wątpliwy 0,5 - 0,59; dodatni 0,60 i więcej), IgG 14,2 (wynik ujemny <1,6; wątpliwy 1,6 - 2,9; dodatni 3i więcej). Cytomagalowirus IgM 0,34 (wynik ujemny <0,85; wątpliwy 0,85 - 0,99; dodatni 1 i powyżej), IgG 396,2 (wynik ujemny <00- 6,0; wątpliwy 6,0 - 15; dodatni 15 powyżej). Badanie krwi: krwinki białe 11,3 G/I - norma 4,0-10,0, wskaźnik anizocytozy 15,0% - norma11,5 - 14,0, wskaźnik anizocytozy płytek krwi PDW 16,3 - norma 16,4- 18,4. Badanie moczu w sumie ok, jednak białko w moczu 0,10 g/l. Pozostałe badania ok. Kompletnie nie wiem, czy powinnam zweryfikować z internistą owe wyniki. Pani ginekolog zaprosiła mnie do siebie na kontrolną wizytę związaną z łyżeczkowaniem, jednak nic o nich nie wspomniała.  Proszę o pomoc. Z góry dziękuję.

Witam. 28 lipca współżyłam bez zabezpiecznia i to prawdopodobnie były moje dni płodne - to był 15. dzień mojego cyklu. Póżniej jeszcze współżyłam 3 i 6 sierpnia. Myślałam, że jestem w ciąży, ale 13 sierpnia dostałam okresu - był jednak inny niż zwykle: bardzo bolał mnie brzuch, a już 2. i 3. dnia krwawienie było o wiele słabsze, a 4, 5 i 6 dzień to tylko lekkie plamienia raz dziennie.

Zrobiłam dziś test ciążowy, ale po południu, i wynik był negatywny. Czy mogę być w ciąży? Proszę o odpowiedź.

Ostatnią miesiączkę miałam 15 lipca, następna zaczęła się spóźniać. Cykl przeważnie od 28 do 30 dni. Początki sierpnia dużo współżyłam z partnerem. Dnia 22 sierpnia mężczyzna znajomy rzucił mnie na łóżko i poczułam jego wzwód w okolicy miejsc intymnych. On był ubrany spodnie itp., ja miałam mini i stringi.

Czy mógł mnie zapłodnić. We wrześniu 21 2009 dowiedziałam się, że jestem 6 tyg i 2 dni w ciąży. Czy to dziecko partnera, czy tamtego mężczyzny?
Dodam, że po tym incydencie 25 sierpnia dostałam 3 dniowe krwawienie, a raczej plamienie. Myślałam, że to spóźniona miesiączka. Jeśli okres mi się spóźniał wcześniej może ze stresu, nie wiem czy mogły przesunąć się moje dni płodne i czy mogłam zajść w ciąże z tamtym mężczyzną, choć stosunku nie było?
Proszę o odp.
 

Witam. Ostatni okres dostałam 22 lipca 2010 r., cykle mam 26-dniowe, a więc powinnam dostać okres 18 sierpnia. Dzisiaj jest już 21, a okresu nie dostałam. Zrobiłam dzisiaj test ciążowy i ku mojemu zdziwieniu wyszedł negatywny, mimo że jestem zmęczona i śpiąca wiecznie oraz mam kucia w dole brzucha.

Czy powinnam jeszcze raz zrobić test ciążowy, czy czekać aż pojawi się plamienie następne? I mam jeszcze jedno pytanie: czy jest duża różnica jeśli zrobi się rano test czy w innej porze dnia? Bo przeczytałam, że najlepiej rano zrobić, a ja zrobiłam po południu - czy to gra jakąś rolę?

Hej, do okresu mam jeszcze jakieś 1,5 tygodnia, ale dziś rano wymiotowalam i cały dzień mnie odrzuca od dymu z papierosów, alkoholu i kawy, dziś rano wymiotowalam (czy to nie za wcześnie?). Wczoraj wypiłam trochę alkoholu (troche wina i piwa i paliłam papierosy) - ale nie byłam pijana.

Kochałam się z chłopakiem jakieś 1-2 tyg. temu (raczej dni plodne) i się zabezpieczyliśmy, ale w sumie nic nie wiadomo. Moje pytanie brzmi: czy te objawy mogą wystąpić tak wcześnie, czy raczej to wina tego, że wczoraj wypiłam albo coś innego?