Od jakiegoś czasu (2/3 lata) zdarza się, że puchnie mi prawa powieka. Przykładowo przez 2 tygodnie jest wszystko w porządku, po czym w nocy puchnie mi powieka i przez cały dzień jest spuchnięta, choć opuchlizna stopniowo się zmniejsza i wieczorem, choć jest nadal, to jednak dużo mniejsza niż rano. Powtarza się to przez ileś kolejnych dni (np. kolejne dwa tygodnie albo i nawet dłużej), choć powoli, stopniowo, z dnia na dzień opuchlizna się zmniejsza i w końcu oko wraca do normy.

Sytuacja powtarza się, choć z różną częstotliwością i na razie nie zauważyłam żadnych specjalnych czynników wpływających na stan powieki. Jedyne, co czasem sprawia, że opuchlizna jest nieco mniejsza, to spanie na lewym boku. Czy jest coś, co może sprawić, iż powieka przestanie puchnąć, albo chociaż coś, co może zmniejszyć opuchliznę, która już się pojawiła? I jaka może być przyczyna takiego stanu rzeczy?

Od około dwóch lat puchnie mi tylko i wyłącznie lewa powieka. Zawsze ma to miejsce w nocy. Na początku puchła mi tak, że nic nie widziałam. Okuliści są bezradni, gdyż nie piszą o tym w żadnej książce i odsyłają mnie do innych, którzy też pojęcia nie mają. Jeden podejrzewał pasożyty w układzie pokarmowym, ale badania nic nie wykazały. Zaczęły mi pomagać leki na alergię, które sprawiły, że puchło rzadziej i mniej, ale do czasu. Od pięciu miesięcy puchnie mi co dwa tygodnie. Często towarzyszy temu zaczerwienienie gałki ocznej, która mnie boli, jak nią poruszam, w miejscach dotyku z powieką. Wybieram się do alergologa, ale chciałabym posłuchać waszej rady. Od dziecka to oko mi też czerwienieje, ktoś kiedyś zasugerował problemy z nerkami, ale nikt inny nie umiał poradzić, do kogo mam się z tym skierować. Proszę o pomoc.

Mam 34 lata, od dłuższego czasu puchną mi powieki z oczu, wydziela się biała ciągnąca wydzielina. Oczy pieką, pod prawą powieką jest wyczuwalny mały guzek. Ostatnio zauważyłam, że znacznie gorzej widzę na prawe oko. Litery są jakby rozmyte, tzn. jakby każda litera rzucała cień. Dodam, że pracuję w niezbyt komfortowych warunkach: ostre sztuczne światło,suche powietrze o dużym zapyleniu. Byłam u okulisty, stosowałam krople i maść na przewlekłe zapalenie spojówek. Skończyłam kurację i jest pewna poprawa, niemniej jednak jeszcze pojawia się ta ciągnąca wydzielina i powieki nadal puchną.

Mam lat 46, jestem kobietą. Od 7 miesięcy mam problem z powiekami. Powieki robią się czerwone i mocno pieką, wyglądają jak poparzenie, jest to cała otoczka oka, nie tylko same powieki. Okulista stwierdził zapalenie powiek. Nużeńca nie mam - zbadane. Smaruje maścią O***. Lekarz nie potrafi znaleźć źródła zapalenia. Może ktoś może mi pomóc. Jest to bardzo uciążliwe, bo parę dni jest dobrze i znów wraca zaczerwienienie i pieczenie. dankaka