Autoagresja u młodej kobiety

Pomóżcie!Dziewczyna mojego brata ma ogromne problemy.Nie wiem czy jest chora czy co.Wpadla w szal ,(juz nie raz podobno)uderza sie w twarz ,zawsze w to samo miejsce.Wierze,bo ma blizne na prawej skroni i juz wiem od czego.Zal mi jej.Nie umiemy pomoc.Brat ja kocha,ale ona sie nie zmienia mimo terapi i lekow.Co robic?Czy w takich sytuacjach wzywac pogotowie?Ma dziecko,jego nie bije tylko siebie.SYTUACJA dla mnie tragiczna.A jak sobie cos zrobi?twierdzi,ze zeby nie jej wiara w Boga to by nie wiadom
KOBIETA, 28 LAT ponad rok temu

Witam. Autoagresja to poważny problem, który wymaga stałej opieki psychologa i psychiatry. Wydaje mi się że dziewczyna brata ma źle dobrane leki. Nie wystarczy raz pójść na wizytę. Trzeba na bieżąco kontrolować leki by jak najlepiej działały. Tak samo terapia musi być regularna t.j. co tydzień. Jednak jeśli jest stan jest poważny to trzeba w takiej sytuacji dzwonić po pogotowie. Proszę pamiętać też o zabezpieczeniu dziecka na wypadek hospitalizacji matki.

0

Jest to ogromny problem, który powinien być przepracowywany. Jeżeli leki nie działają - spróbujcie zmienić lekarza i z innym lekarzem skonsultować ten problem, bo być może leki są po prostu źle dobrane. Również niezbędna jest psychoterapia. Bardzo systematyczna, długotrwała terapia.
Skoro bratowa jest głęboko wierząca, mozna również "wykorzystać" ten element i udać się np. na zajęcia terapeutyczne w parafii lub po prostu omówić sprawę z księdzem (zapytać czy mógłby przeprowadzać w miarę systematyczne spotkania z bratową, które mogłyby jej pomóc). Oczywiście wszystkie trzy opcje, o których piszę, powinny być wprowadzane w tym samym czasie. Pozdrawiam.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

portal.abczdrowie.pl
Patronaty