Dzień Dobry Panu,
Tak nie musi być!
Zaprezentowane przez Pana symptomy, są wskazaniem do osobistej konsultacji specjalistycznej (psychologicznej/psychoterapeutycznej)
celem dotarcia do źródła Pana obniżonego nastroju (dopatruję się
przyczyny w Pana życiu.., za Pana słowami).
Opisane symptomy wskazują na stan prodepresyjny.
Proszę nie czekać, sięgnąć po potrzebną Panu pomoc (czasami zwyczajna rozmowa jest bardzo pomocna).
Gdyby miał Pan życzenie zwyczajnej rozmowy ze mną, zapraszam serdecznie do kontaktu via Skype.
Serdeczności i tylko radosnego samopoczucia Panu życzę!
irena.mielnik.madej@gmail.com
tel. 502 749 605
Witam Pana, aby odpowiedzieć na to pytanie potrzebowałabym więcej informacji odnośnie Pana aktualnej sytuacji życiowej i z przeszłości. Może to być reakcja na coś trudnego dla Pana, co wydarzyło się ostatnio lub w przeszłości a bieżące wydarzenia przypominają to i wyzwalają emocje. Przyczyną również może być stan przemęczenia trudnymi emocjami czy ciągiem wydarzeń powodujących wypalenie, osłabienie fizyczne i psychiczne – wtedy może występować podatność na emocjonalne reagowanie. Smutek czy wzruszenie jest normalną reakcją na czyjąś krzywdę, czy smutne wydarzenia i nie ma się czemu dziwić. O tym, że ludzie nie akceptują u siebie smutku i obawiają się go – napisałam artykuł na mojej stronie psycheefekt.pl – na blogu psychologicznym. Zachęcam do przeczytania. Gdyby stan, który Pan opisał, przeciągał się tygodniami, dobrze by było udać się do psychologa lub psychoterapeuty. Czasem wystarczy porozmawiać raz czy kilka razy, aby doznać ulgi, a czasem trzeba odbyć więcej wizyt. Psychoterapeuta może ewentualnie zasugerować wizytę u lekarza, aby ten zlecił leki wyrównujące nastrój. Pozdrawiam
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
Na przemyskim dworcu PKP wojewoda wprowadził zmian
- Może Bóg tak chciał, żebym mogła lepiej ją z
Depresja może dotknąć każdego z nas Depresja może
