Co mam zrobić żeby już nie płakać, nie zazdrościć innym, że mieli więcej szczęścia lub znajomości i mają fajną pracę?

Mój problem to chyba moja praca, a głównie to, że jestem tam ciągle sama, stres, ciągle nerwowo. Moim marzeniem jest ją zmienić. Tylko jak? Od miesięcy szukam czegoś normalnego, a to wszystko bez sensu. Z tego powodu jestem ciągle smutna, nerwowa, mam do wszystkich pretensje, że nikt nie może mi pomóc. Wg mnie wszyscy wkoło mają w miarę normalne stanowiska pracy, tylko ja muszę się męczyć. Owszem, mogę zrezygnować, ale gdzie pójdę? Ta myśl mnie wykańcza. Czuję się niepotrzebna i gorsza od innych. Nie chce mi się żyć z tego powodu. Nie mam ochoty na spotkania ze znajomymi i nic mi się nie chce robić. Po co? Jak i tak będę musiała znów wstać i iść do pracy, w której strasznie się męczę i nawet nie mam do kogo ust otworzyć... Najgorsze jest to, że ciągle o tym myślę. Ciągle mam doły. Przychodzę do domu i nie umiem o niej zapomnieć, wyluzować się, zająć się czymś. Ciągle mi jest źle. Stałam się bardzo nerwowa i opryskliwa. Co mam zrobić żeby już nie płakać, nie zazdrościć innym, że mieli więcej szczęścia lub znajomości i mają fajną pracę? Jak mam się z tym pogodzić i nie cierpieć?

KOBIETA ponad rok temu

Witam!

Trudności w pracy mogą wywoływać wiele trudnych emocji oraz wpływać na wszystkie dziedziny Pani życia. Stanowisko, które nie satysfakcjonuje Pani, jest źródłem stresu i sama myśl o pracy wywołuje zniechęcenie, może prowadzić do poważnych konsekwencji psychicznych.
Sądzę, że pomocne dla Pani byłyby spotkania z psychologiem lub uczestnictwo w grupach wsparcia. Warto skorzystać z pomocy specjalisty i innych osób. Wspólne rozwiązywanie problemów jest łatwiejsze i pozwala zmniejszać wewnętrzne napięcie. Warto spróbować kontaktu ze specjalistą. Może to pozwolić Pani na poprawę psychicznej sytuacji oraz wpłynąć pozytywnie na Pani samopoczucie i myślenie.

Pozdrawiam

0

Szanowna Pani,

poczucie własnej wartości czyli samoocenę trzeba odbudować, tak żeby była optymalna i stabilna. Wiele czynników składa się na poczucie własnej wartości, takich jak; postrzeganie samego siebie, wiara w siebie, własna skuteczność, samoakceptacja, poczucie własnej godności. Ogólnie mówiąc jest to opinia nas samych o sobie, inaczej mówiąc negatywne automatyczne myśli dotyczące siebie, wysoki krytycyzm w stosunku do siebie.
Przydałaby się pomoc psychologa/psychoterapeuty, proces terapeutyczny umożliwi Pani zrozumieć swoje zachowanie w określonym kontekście (sytuacji) i umożliwi zmodyfikować wzory myślenia, to wpłynie na poprawę funkcjonowania społecznego.
Pozdrawiam serdecznie

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty