Co się stało, że waga stanęła w miejscu?

Oprócz stosowania diety warto porównywać wyniki pomiarów analizy składu ciała, ponieważ podczas takiej analizy otrzymuje Pani informację czy jeżeli masa ciała się nie zmienia to zmienia się budowa ciała i zwiększa się ilość wody i mięśni w organizmie, a maleje ilość tłuszczu, czy już nic się nie zmienia. Przy długotrwałym stosowaniu diety wyjściowa redukcja kalorii nie jest już aktualna, ponieważ Pani masa ciała jest mniejsza o 37kg, więc całkowite zapotrzebowanie kaloryczne w ciągu dnia również jest już mniejsze. Prowadzi to do sytuacji, w której dieta może nie mieć już dla Pani wartości diety redukcyjnej. Może być również odwrotnie i organizm przyzwyczaił się do niedoborów kalorycznych i broniąc się przed nimi oszczędza tkankę tłuszczową i powoduje zatrzymanie procesu odchudzania. W takiej sytuacji warto wprowadzić 1-2 razy w tygodniu tzw. cheat-day, czyli dzień, w którym zjada Pani większą ilość kalorii, taką na jaką wskazuje aktualne dzienne zapotrzebowanie. Pozwoli to organizmowi wyjść z trybu permanentnego odchudzania. Wybierając wariant, do którego chciałaby się Pani zastosować zachęcam do wcześniejszej konsultacji z dietetykiem i sprawdzenia w czasie analizy składu ciała czy proporcje sylwetki są prawidłowe i potrzebna jest tylko zmiana ilości kalorii czy jednak odchudzanie było zbyt restrykcyjne i spowodowało zbyt duży spadek ilości tkanki mięśniowej. Dzięki temu będzie Pani mogła razem z dietetykiem ocenić jaka jest przyczyna zatrzymania spadku masy ciała.

Dzień dobry,

Przyczyn braku dalszego spadku masy ciała może być wiele, niemniej jednak pierwsza rzecz, która rzuca mi się w oczy kiedy czytam Pani wypowiedź to niska wartość energetyczna diety w stosunku do Pani całkowitego dziennego zapotrzebowania. Według moich obliczeń (korzystając ze wzoru Harrisa-Benedicta) Pani całkowita przemiana materii uwzględniając redukcję masy ciała wynosi 1900 kcal. Warto się także zastanowić jak przebiegała u Pani dotychczasowa redukcja masy ciała pod kątem składu masy ciała, a więc ile z tych wspomnianych przez Panią 37 kg to tkanka tłuszczowa, ile woda, a ile masa mięśniowa. Ma to bardzo istotne znaczenie, gdyż o zdrowym odchudzaniu mówimy wtedy, kiedy głównie dochodzi do zmniejszenia poziomu tkanki tłuszczowej w organizmie przy jednoczesnym zachowaniu jak największej masy mięśniowej. Warto także zastanowić się co Pani spożywa w określonych posiłkach w ciągu dnia i jak ogółem wygląda Pani dieta - mianowicie czy jest prawidłowo zbilansowana i czy dostarcza wszystkich niezbędnych witamin i składników mineralnych oraz białek, tłuszczów i węglowodanów w optymalnej ilości. Zapraszam również Panią na wizytę do gabinetu dietetycznego w Fundacji Godula Hope w Rudzie Śląskiej, gdzie możemy omówić dokładnie Pani sytuację i przygotować odpowiednią strategię żywieniowo-treningową.

Z wyrazami szacunku,
Mateusz Durbas
Dietetyk Kliniczny
Fundacja Godula Hope w Rudzie Śląskiej
www.mateuszdurbas.pl