Codzienne zakupy a nieoszczędność

Witam mam problem, jestem nieoszczedna bynajmniej moj partner tak twierdzi, robie codziennie zakupy to co jest potrzebne do obiadu no i cos dziecku kupie soczek czy lizaka czy bulke. Moj partner nie chodzi do sklepu i nie zdaje sobie sprawy ile co kosztuje i co miesiac ma problem do mniem zaczelam sie domyslac czy moze faktycznue za duzo kupuje. Kupuje dosc tanie produkty. Prosze o poeade
KOBIETA, 22 LAT ponad rok temu

Witam,
W związku najlepiej jest ustalać wspólne cele i wydatki,więc problem,o którym Pani pisze jest raczej z kategorii:"jak być w dojrzałym związku z mężczyzną",gdyż przypuszczam,że partner niezbyt jest zaangazowany we wspólne cele,natomiast pełni rolę "jedynego żywiciela" i zarazem decydenta.To nie jest dobry kierunek gdy wiąże się z dezakceptacją Pani sposobu myślenia o potrzebach.Proszę porozmawiać z nim na temat współnych oczekiwań albo zachęcić do wizyty u psychologa/może poradnia rodzinna?/żeby pomógł Wam stworzyć wspólnotę na wielu płaszczyznach.
Pozdrawiam serdecznie.

0

Witam serdecznie

Z tak krótkiego opisu , trudno wywnioskować, czy ma Pani kłopot z zakupoholizmem. Jeśli chce Pani to sprawdzić warto w jednym tygodniu , zapisywać wszystkie produkty, które kupuje Pani codziennie i po podsumowaniu, zastanowić się czy wszystkie naprawdę były potrzebne.
Pozdrawiam ciepło
A. Ręklewska

0

Wydaje mi się, że to czy Pani kupuje za dużo czy za mało nie ma większego znaczenia. To co Pani opisuje wygląda na kłopot w relacji partnerskiej, wzajemnym niezrozumieniu się, trudności dojścia do kompromisu, który daje poczucie, że gracie Państwo w jednej drużynie, a nie przeciwko sobie, czy ze sobą rywalizując.

Pozdrawiam
Michał Świeboda

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty