Witam,
Rozumiem, że te zmiany w jakimś stopniu są dla Pana problemem.
Proponuję dokonać "remanentu" Pana sytuacji i odpowiedzieć sobie na pytania:
Jak wyobrażam sobie te "ustabilizowanie"?
Dlaczego chcę się "ustabilizować"? (np. bo jestem zmęczony zmianami, bo naciskają na mnie bliscy mi ludzie)
Co chcę uzyskać poprzez "stabilizację"? (np. bo wreszcie odpocznę, bo bliscy będą zadowoleni)
Jak jest to dla mnie ważne? (np. odpoczynek jest dla mnie bardzo ważny, chcę zadowolić bliskie osoby)
Co mogę stracić poprzez "stabilizację"? Jak jest to dla mnie ważne?
Na kogo - prócz mnie - będzie miała wpływ moja "stabilizacja"?
Na czym będzie ten wpływ polegał? Jak te osoby są ważne dla mnie?
Jakie założenia przyjmuję chcąc się "ustabilizować"? (np. że wtedy będę czuł się lepiej, będę miał więcej przyjaciół)
Jakie przekonania skłaniają mnie do "stabilizacji"? (np. że "każdy powinien w życiu się ustabilizować")
Czasem po takim "remanencie" okazuje się, że to co robimy dla nas odpowiada.
Jeżeli zaś okaże się - w Pana przypadku - że może Pan więcej zyskać "stabilizując się" niż kontynuując dotychczasowe działanie to wówczas może Pan zacząć szukać odpowiedzi na pytanie: jak się zatrzymać?
Może Pan siebie zapytać wówczas: Jak inni ludzie to robią? Jakie ja mam możliwości zrobienia tego? Która mi odpowiada najbardziej?
Na te Pytania tylko Pan może sobie odpowiedzieć i tylko Pan może znaleźć najlepsze dla siebie rozwiązanie.
Może się okazać, że każde z tych pytań będzie prowadziło do następnego więc warto czasem porozmawiać o tym np. z przyjacielem, który wysłucha i pomoże Panu przemyśleć swoją sytuację.
Może też Pan skorzystać z pomocy "zawodowego przyjaciela" od takich spraw - coacha. W czasie rozmowy z coachem ustali Pan co jest dla Pana naprawdę ważne, co i jak może Pan zrobić i zaplanuje Pan działanie.
Pozdrawiam serdecznie i życzę powodzenia.
Artur Brzeziński
Szanowny Panie,
jeżeli nie chce Pan zmieniać często pracy i przeprowadzać (a jest to też pewien styl życia, który niektórym odpowiada), wówczas warto popracować nad przekonaniami, które pchają Pana do ciągłych zmian i przerywania rozpoczętego planu.
Polecam Racjonalną Terapię Zachowania, jako szybką formę pomocy, którą można (po nauczeniu przez psychologa) samodzielnie stosować w domu. Jeśli zaś specjalista stwierdzi, że podłoże jest głębsze, wówczas sam zaproponuje Panu inną formę pomocy :)
W razie pytań zapraszam do kontaktu,
Anna Szostak, www.ctzo.org
Zadał Pan bardzo trudne pytanie. Proponuję skorzystać z pomocy coacha. Po rozpoznaniu Pana z pewnością odpowie na powyższe pytanie i pomoże ustabilizować swoje poglądy na temat pracy.
Pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkiego dobrego!
http://psychopedagog.eu
http://facebook.com/gabinetdawidkk/
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Jak radzić sobie z brakiem pracy? – odpowiada Mgr Violetta Ruksza
- Brak chęci i mobilizacji do pracy – odpowiada Mgr Magdalena Golicz
- Dlaczego wiecznie jestem niezadowolony? – odpowiada Mgr Irena Mielnik - Madej
- Jak pozbyć się popędu homoseksualnego? – odpowiada Mgr Irena Mielnik - Madej
- Wstręt do ludzi spowodowany stresem w pracy – odpowiada Mgr Małgorzata Bukowska
- Jak odnaleźć się na rynku pracy przy zespole Aspergera? – odpowiada mgr Aleksandra Karlik
- Obsesyjne myślenie o pracy i problemy z koncentracją – odpowiada Mgr Magdalena Golicz
- Apatia po informacji o zwolnieniu z pracy – odpowiada Mgr Marta Belka-Szmit
- Jak pokonać smutek i uczucie bezradności? – odpowiada Mgr Irena Mielnik - Madej
- Od czego powinien zacząć ktoś, kto chce nauczyć się podstaw asertywności? – odpowiada Dr Dominika Farley
artykuły
Paweł Tabakow - polski neurochirurg, o którym mówi cały świat
Docent Paweł Tabakow z wrocławskiego Uniwersytecki
Jak rozmawiać z chorym na depresję?
350 mln ludzi na całym świecie cierpi na depresję.
"Trudna prawda". W jaki sposób przekazywać pacjentowi złą diagnozę?
Komunikowanie "złych wieści" jest niezwykle trudne