Szanowna Pani,
funkcjonując w taki sposób można nabyć zaburzeń lękowych: Czy można przeżyć życie za Kogoś, czy można brać odpowiedzialność i ponosić konsekwencje za zachowanie innych? Jeśli myślimy za innych, a tym samym narzucamy im swój styl myślenia i oczekujemy podporządkowywania się, w celu spełniania naszych oczekiwań, jest to ingerowanie w profil rozwojowy, w takim przypadku, jeśli dziecko będzie konformistyczne, nie wykształci optymalnej samooceny, co będzie wpływało na poczucie własnej wartości i różne zaburzenia. Każdy człowiek ma swój profil rozwojowy, który kształtuje się pod wpływem socjalizacji, relacji w środowisku społecznym, interakcji. Istotnym czynnikiem jest rodzina, wartości, bezwarunkowa miłość, zrozumienie - nie ocenianie, pozwoli to wykształcić stabilne poczucie własnej wartości, asertywność adekwatną do sytuacji, empatię, taka osoba nie musi narzucać własnego zdania, żeby poczuć się ważna. Rodzice przystosowują dzieci do życia, na początku przewidują zagrożenie i ucząc dziecko, pokazują jak sobie poradzić w danej sytuacji, Nie można ochronić człowieka przed życiem, w związku z tym, nie można ograniczać jego myślenia, ograniczenia powodują dogmatyzm - bezkrytyczne przyjmowanie informacji - traktując, je jako jedyne źródło prawdy, bez weryfikacji i poddawania w wątpliwości, bezkrytyczna wiara.
Pozdrawiam serdecznie
Witam Panią
W Pani informacji występuje sprzeczność bo albo Pani narzuca swoje zdanie innym i oczekuje wykonania Pani propozycji, albo zamartwia się Pani za innych że nie wykonują Pani sugestii. Obie te postawy nie są dobre. Żeby to zweryfikować proponowałabym aby skontaktowała się Pani z psychologiem albo z psychoterapeuta , który pomoże rozwikłać Pani problem. Proszę nie zwlekać, ponieważ im szybciej skontaktuje się Pani ze specjalistą tym bardziej uzyska Pani spokój i rozwikłanie problemów które Panią przeciążają. Pozdrawiam serdecznie
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
