Czy mam jakiekolwiek podstawy, żeby starać się o diagnozę?
Dzień dobry, od dzieciństwa zmagam się z chaotycznością i niezapominalstwem. Chciałbym iść na diagnozę ADHD, ale moja mama mówi, że nie mam i mam tylko gorsze dni, gdy moi znajomi, w tym osoba z ADHD twierdzą, że mogę je mieć. podam mniej więcej przykłady, które mnie niepokoją
-Zapominanie rzeczy niezbędnych do mojej pracy, zabieranie części z nich
-Zapominanie przedmiotów po które potrafię się wracać 5 razy
-Wysyłanie klientom zamówienie dla innego klienta
-Nie rozumiem/odklejam się, gdy ktoś coś do mnie mówi
-Akceptuję więcej zamówień, bo czuję się jakbym musiał to robić
-Gdy pisałem ten tekst nie dokańczałem wypowiedzi, tak jakbym o nich zapomniał
Chciałbym tylko wiedzieć czy mam jakiekolwiek podstawy, aby starać się zrobić diagnozę. Jestem zdania, że każdy problem, który męczy człowieka w codziennym funkcjonowaniu, jak najbardziej potrzebuję psychologa, ale w tym wypadku jestem dość zmieszany i nie wiem czy w końcu mogę coś działać.
Dziękuję z góry za odpowiedzi i przepraszam za długi wpis.