Czy mogę pomóc mojemu chłopakowi?

Witam, chciałabym pomoc swojemu partnerowi ale nie wiem jak ... zastanawiam się nad „wysłaniem” go na wizyta u jakiegoś specjalisty tylko boje się ze tym pogorsze jeszcze bardziej sytuacje ...? Nie dawno wziął rozwód ma córkę Śwo letnia , jego tata byl w szpitalu dwa miesiące teraz jest w domu i jest „roślinka” trzeba opiekować się nim 24h na dobę co robi mój chłopaka ... od dwóch miesięcy powtarza mi cały czas ze jest nieszczęśliwy ze nie daje już rady do takiego stopnia ze aż płacze ze boi się co dalej ze jego życie nie ma sensu ... ostatnio nawet powiedział ze najlepiej będzie jak skoczy z mostu i wszyscy będą szczęśliwy ze co kolwiek robi to wszystkich krzywdzi ... ze nie ma już w nim żadnych uczuć jest mu wszystko obojętne ... Tak rozstaliśmy się ... bo powiedział ze nie chce jeszcze mnie krzywdzić i lepiej będzie jak odejdzie ale ze bardzo mnie kocha ale nie potrafi tak żyć ... boje się ze w końcu nie wytrzyma psychicznie prosił mnie żebym się z nim spotykała co jakiś czas bo nie ma z kim nawet porozmawiać i za każdym razem płacze cze ma już dość życia ... co robić ? Jak pomoc ?? Powiem jeszcze ze ma 40lat
MĘŻCZYZNA, 39 LAT ponad rok temu

Dzień dobry,
Sądzę, że pomoc specjalisty to bardzo dobry pomysł w szczególności, gdy istnieje ryzyko zagrożenia życia i zdrowia. Doradzałabym konsultację z psychiatrą oraz psychologiem psychoterapeutą, gdyż leki i wsparcie psychologa mogłyby pomóc. Z pewnością Pani obecność i rozmowy stanowią ogromne oparcie dla niego w związku z czym warto by nie wycofała się Pani z tej relacji. Pani partner mógłby ponadto dostać od Pani komunikat, iż dla Pani ten związek nie jest zamknięty i ma Pani nadzieję, że to tylko przerwa. Jeśli chodzi zaś o opiekę nad ojcem to zastanawia mnie to, czy jest on jedyną osobą na której spoczywa ten obowiązek i tu warto pomyśleć o dostępnych rozwiązaniach np. zaangażowanie w opiekę innego członka rodziny; Pani pomoc w opiece; częściowa opieka pielęgniarki; oddanie rodzica np. do DPS - u itp. Oczywiście to są tylko moje propozycje i nie znam dokładnie sytuacji, ale sądzę że warto rozważyć różne opcje. Jeśli decyzja o całodobowej opiece sprawowanej tylko przez Pani chłopaka jest podyktowana jego chęcią "bycia dobrym dzieckiem" i przekonaniem, że on zrobi to najlepiej wówczas warto uświadomić mu, że najprawdopodobniej bierze na siebie zbyt wiele. Dla Pani partnera to wyjątkowo trudny czas, ale mam nadzieję że z czasem wszystko się ułoży. Mam również nadzieję, że dzięki Pani wsparciu jego kondycja psychiczna ulegnie poprawie.
Pozdrawiam serdecznie,
Katarzyna Kulczycka
http://psychologkulczycka.pl/

0

Dzień Dobry Pani:)

Zaprezentowany przez Panią temat postrzegam jako wielowątkowy
oraz wymagający szybkich rozwiązań.
Z pewnością wsparcie specjalistyczne - psychologiczne, być może lekarskie jest dla Pani Partnera niezbędne, do czego mocno zachęcam.

Po namyśle..., warto byłoby by Pani również skorzystała z rozmowy z Psychologiem, gdyż pośrednio i dla Pani ta sytuacja może być zbyt dużym wyzwaniem emocjonalnym do udźwignięcia - bo jest Pani nadal obecna/wspierająca dla byłego? Partnera.

Już dzisiaj!
Możliwa rozmowa z bezpłatnym telefonicznym Kryzysowym Telefonem Zaufania, nr 116 123 aktywnym codziennie w godz. 14.00-22.00, gdzie Pani Partner uzyska niezbędne wskazówki oraz profesjonalne wsparcie w/w trudności - po wstępnym rozpoznaniu sytuacji.

Warto już wkrótce skontaktować się z Miejskim Ośrodkiem Pomocy Społecznej, w miejscu zamieszkania Partnera, sięgając po potrzebną pomoc/optymalną opiekę dla Taty Partnera.

Chcę Pani powiedzieć, że zawsze są rozwiązania!

Myślę, że udzieliłam dla Pani zadowalającej oraz pomocnej odpowiedzi.

Z życzeniami samych pozytywnych zdarzeń, dla Pani i Pani byłego? Partnera,

irena.mielnik.madej@gmail.com
tel. 502 749 6005


0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Jak mogę pomóc mojemu byłemu chłopakowi?

Hejka mam 18 lat i ostatnio zerwał ze mną chłopak. Wszystko spoko ale po jednym dniu od zerwania napisał mi że chyba ma dwubiegunówke i że chce się zabić nigdy wcześniej nie pisał takich rzeczy. Powiedział że umówił się do psychoatry i czeka na wizyte już wcześniej miał delikatne problemy z psychiką ale nie do tego stopnia że się tnie. Ostatnio się z nim spotkałam i spytałam czy może chciałby wrócić odpowiedział że kocha mnie ale na chwile obecna nie jest w stanie uwierzyć w każdą idee i nic nie ma sensu. Tlumaczył mi że boi się następnego dnia. Chciałabym mu pomóc ale nie wiem jak jego wizyta do lekarza jest na październik a ja się o niego boje nie wiem co robić bo wydaje mi się że mu na mnie zależy ale nie wiem jak mu pomóc
KOBIETA, 18 LAT ponad rok temu
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Mój chłopak ma depresję - jak mogę mu pomóc?

Witam. Mój chłopak ma depresję. Jest dość wrażliwym człowiekiem. Ma 31 lat. Spotykaliśmy się 2,5 roku, w tym czasie bardzo często kłóciliśmy się, głównie z powodu jego nieuzasadnionej zazdrości (wcześniej zdradziła go narzeczona). Odszedł. Spotykał się z kimś w tym czasie. Wrócił po 1,5 roku, by przeprosić mnie za tamto wszystko... i tak się stało, że wróciliśmy do siebie. Pierwszy miesiąc był fantastyczny (powiedział mi od razu, że leczy się na depresję). Nagle zaczęło się wszystko zmieniać. Ciągle był przygnębiony, nic mu się nie chciało, przestał o mnie dbać, zaczął się odsuwać... coraz częściej mówił o chęci samobójstwa.

Tak jest do tej pory. Czasem jest lepiej, ale brak w nim totalnie chęci do życia. Ma pracę, ale ponieważ mieszka z rodzicami, to mógł pozwolić sobie na zakupy na raty, które zabierają połowę jego pensji. Ciągle wspomina, że na nic go nie stać, że nie mamy pieniędzy, żeby kupić mieszkanie i jakoś godnie żyć. Wcześniej zabiegał o mnie, starał się, wyrażał swoje uczucia. Teraz sam nie wie, co do mnie czuje, co czuje do swojej rodizny... brał jakieś leki, ale po ponad półrocznej kuracji bez rezultatów. Niestety sam je odstawił, ale i bez nich jest tak samo. Nie mogę go przekonać, by poradził się innego lekarza - ktoś mu powiedział, że ten, do którego chodził jest najlepszy.

Tak jest od 2 miesięcy. Co ja mogę zrobić, by czuł się lepiej? Organizuję nam zajęcia w weekendy, jeździmy sobie na wycieczki, na rowery itp. Ale to też nie pomaga, a jak pomaga, to na chwilkę. Wspomina czasem, że powinnam od Niego odejść, bo nie zasługuję na to, żeby mnie tak traktować. Jest przekonany, że nie da mu się pomóc. Jego rodzice nie wiedzą, że jest chory - siostra wie trochę, ale nie o myślach samobójczych. Ja nie chcę odejść, bo kocham go bardzo, ale jestem już bezsilna. Kontaktów fizycznych między nami prawie nie ma wcale, a kiedyś to myślał o nich niemalże non stop. Nie czuję się jak Jego dziewczyna, ale jak przyjaciółka. Nie mam się do kogo zwrócić o pomoc. Będę bardzo wdzięczna za odpowiedź. Magda

KOBIETA, 26 LAT ponad rok temu
Paulina Witek Psycholog, Warszawa
72 poziom zaufania

Pani Magdo,

Pani chłopak ewidentnie powinien kontynuować leczenie. Leki antydepresyjne powinno się brać pod ścisłą kontrolą lekarza psychiatry. Istnieje bardzo dużo środków antydepresyjnych i na pewno dobrze dobrany lek i dawka pomogą Pani chłopakowi, ale bezwzględnie powinien kontynuować leczenie. Powinna Pani namówić chłopaka do wizyty u specjalisty, zwłaszcza jeśli przejawia myśli samobójcze. Jeżeli nie macie Państwo zaufania do lekarza prowadzącego terapię, proszę pomyśleć o jego zmianie, skonsultować problem z innymi osobami, które mogą kogoś polecić.

Prawdopodobnie Pani chłopak potrzebuje również wsparcia psychologicznego. Sytuacja rodzinna rzeczywiście może mieć wpływ na poczucie bezradności itp., tym bardziej spotkania z psychologiem mogą okazać się owocne. Proszę nie tracić nadziei! Życzę dużo siły i jeszcze troszkę cierpliwości. Odpowiednio dobrany lek powinien w ciągu kilku tygodni powoli zacząć działać. 

Pozdrawiam serdecznie

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty