Czy spożywanie 300 kcal dziennie oznacza, że jestem chora na anoreksję?
Mam 19 lat, 160 cm wzrostu i 58 kg. W przeciągu dwóch miesięcy schudłam 12 kg. Na samym początku jadłam normalnie i zwracałam, teraz piję do siedmiu kaw dziennie i staram się nic nie jeść, jeśli muszę, to są to posiłki niskokaloryczne - bynajmniej takich nie szukam, gdy wezmę jakiś produkt do ręki to od razu patrzę, ile ma kalorii. Jeśli jest to cyfra ponad sto, to już dla mnie za dużo. Boję się, że jak zjem coś, to przytyję! Dziennie staram się spożywać do 300 kcal, choć czasami przekraczam tę cyfrę, w takie dni „rozpusty” spożywam do 500 kcal. Czuję, że to jest już choroba, a ja nie chcę być chora! Chcę tylko schudnąć, ale inaczej się nie da...