Czym może być spowodowana zmiana w rozwoju mowy u 3-latka?
Synek moich znajomych ma trzy lata. Zna już dużo wyrazów, zawsze mówił bardzo wyraźnie. Od jakiegoś czasu to się zmieniło. Teraz wydaje się, że mówienie sprawia mu trudność, tak jakby się jąka, zanim wypowie słowo mówi "yyyy" i wykrzywia buzię, jakby to było dla niego trudne. Ogólnie mam wrażenie, że nie mówi już tak chętnie, najczęściej po prostu odpowiada "tak" lub "nie". Oprócz tego brak innych niepokojących objawów - dziecko jest dalej żywe i radosne, bawi się, śmieje, reaguje, kiedy ktoś do niego coś mówi itp. Czym może być spowodowana taka zmiana? Czy to może być coś groźnego?