Dlaczego nie 6-latek ma zbyt małe jądra?

Byłam na bilansie z moim synem. Syn w marciu b.r. skończył 6 lat. Lekarka zauważyła, że syn ma stulejkę i jądra nieco za małe. Kazała przyjść za 3 tygodnie. Mocno się przestraszyłam. Jestem przewrażliwiona bo 3 miesące temu urodziłam martwą córeczkę w 8 miesiącu ciąży. Córka mogła mieć wadę genetyczną, choć aminopunkcja tego nie wykazała (mozaicyzm zespołu Downa). Syna ur. w wieku 29l. Był duży 4,500 kg i 63 cm mierzył. Rozwija się prawidłowo ,umysłowow i fizycznie, nie choruje na żadne choroby. W przedszkolu osiąga wyniki bardzo dobre na równi z innymi dziećmi. Do tej pory w naszej rodzinie nie było stwierdzonych chorób genetycznych. Ja i mąż nie jesteśmy opóżnieni umysłowo i fizycznie. Ja skończyłam studia, pracuję, mąż skończył szkołę średnią i też pracuje. Gdyby nie to, że urodziłam martwą córeczkę nie myślałabym, że coś z nami jest nie tak. Oboje z mężem zrobiliśmy badania genetyczne. Czekamy na wyniki. Boję się strasznie, że coś może nam wyjść. Czy ta sytuacja może mieć wpływ na syna? Proszę o pilną odpowiedż.
KOBIETA, 35 LAT ponad rok temu

Morwa biała - idealna dla diabetyków i chorych na nerki

Morwa biała została przywieziona do Polski w latach pięćdziesiątych jako przysmak jedwabników. Jednak dopiero po latach doceniono jej zdrowotne właściwości. Wyciąg z owocu morwy działa przeciwbakteryjnie i odrobacza nasz organizm. A picie ekstraktu z liści morwy osłabia tworzenie się neurotoksycznych związków, które odgrywają znaczącą rolę w powstawaniu choroby Alzheimera. Morwa powoduje ograniczenie wchłaniania cukrów ? zmniejsza więc produkcję tłuszczu i odkładanie się tkanki tłuszczowej. Wyrównuje też poziom cukru we krwi, dlatego jest polecana diabetykom. Owoce morwy mają działanie przeciwgorączkowe i moczopędne. Podobnie jak jeżyny zawierają cukry, witaminy i minerały, dlatego warto je pić przy anemii, przeziębieniach, miażdżycy i chorobach nerek.

Dzień dobry. Rozumiem, że martwi się Pani o zdrowie syna. Jeśli jest pod opieką lekarki to warto się zastosować do jej wskazań. Niektóre zmiany rozwojowe czasem następują trochę później i to jest naturalne.
Domyślam się też, że w związku ze stratą córeczki jest Pani teraz ciężko i że jest Pani w żałobie. Zachęcam do skorzystania z rozmowy z kimś bliskim lub z psychologiem/psycholożką o tym jak się Pani czuje. Czasem rozmowa o stracie może pomóc. Zauważa też Pani, że wpływa to na Pani podejście do zdrowia syna. W tej sytuacji to naturalne, że bardziej się Pani martwi o jego bezpieczeństwo i dba żeby był pod dobrą opieką.
Pozdrawiam

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty