Dlaczego nie potrafię cieszyć się życiem?
Witam, mam 19 lat i nie wiem co się dokładnie ze mną dzieje. Nie potrafię cieszyć się życiem. Mam niepełnosprawną, młodszą siostrę oraz codziennie (praktycznie) jestem świadkiem awantur rodziców.. Stałam się bardziej wrażliwa na różne odgłosy - stuknie sztućcami podczas jedzenia, szuranie, odgłosy gniecionej butelki lub folii spożywczej. Czuje potrzebę wyprowadzenia się, odpoczynku od tej sytuacji w domu ale brak środków oraz odwagi mnie dobija. Często chce mi się płakać, czując tęsknotę za chłopakiem nie potrafie sobie poradzić z pogodzeniem sie z obecną sytuacją na świecie oraz nie potrafie wytrzymać cierpliwie - najlepiej żeby wszystko wydarzyło sie juz, bo inaczej nie daje rady. Mam wrażenie że nikt mnie nie rozumie i nie wie co naprawdę czuję. Proszę o pomoc. Z czym to może być zwiazane? Z góry dziękuję za odpowiedzi.