Dlaczego śnią mi się duchy?

Hej! Mam na imię Paulina i mam 11 lat. Od jakiegoś czasu snią mi się duchy. Jak tylko się obudzę zamykam oczy, by sobie jaszcze poleżeć, i zaraz te koszmary znowu wracają. Boję się zostać sama w jednym pokoju. Pomóżcie proszę =[

KOBIETA, 11 LAT ponad rok temu

Witam!

Sny są mieszanką codziennych przeżyć, wspomnień, widzianych zjawisk oraz naszych uczuć, w tym lęków. Masz koszmary i boisz się zostawać sama w pokoju. Zastanów się, czy nie stało się to po jakimś poważnym dla Ciebie wydarzeniu, np. czy nie związane jest to z jakimś bolesnym przeżyciem, jak śmierć kogoś bliskiego.

Może wynikać róznież z lęku, który powstał po obejrzeniu strasznego filmu, przeczytaniu książki czy usłyszeniu przerażającej historii. Porozmawiaj z rodzicami o tym, że boisz się sama zostawać w pokoju. Mogą z Tobą być do momentu, aż nie zaśniesz.

Opowiedz im, jak bardzo się boisz i postarajcie się wspólnie znaleźć jakieś rozwiązanie, np. będziesz miała otwarte drzwi do pokoju, albo będziesz wołać rodziców, kiedy będziesz się bardzo bała. Twoi rodzicie powinni Cię otoczyć opieką i zainteresowaniem, może dzięki temu poczujesz się bezpiecznie i Twoje lęki odejdą. 

Pozdrawiam

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Dlaczego mam takie myśli, dlaczego cierpię, dlaczego czuję się samotna?

Witam, mój problem jest taki, że z powodu tego, że czuje się okropnie samotna mam myśli samobójcze, ale nie chcę tego zrobić ponieważ się boję, boję się tego, że wtedy będę miała jeszcze większą pustkę w sobie niż teraz.

Moje cierpienie da się opisać - mam wokół siebie ludzi, ludzi do których mam dystans, w domu mam miłość, której nie doceniam i uwielbiam jak jestem sama w domu, bez nikogo, kocham wręcz samotność, ten spokój - co jest ze mną nie tak, że tak czuję? Idąc do ludzi nie widzę zalet tylko same wady co powoduje, że ponownie uciekam w samotność do pokoju, gdzie siedzę w kącie patrząc się w ścianę... Ale ta samotność to moje szczęście. Boli mnie to, że tak jest, cierpię, nie mogę się przełamać i z kimkolwiek o tym porozmawiać. Kiedyś byłam duszą towarzystwa w wieku dziecięcym i początku wieku nastoletniego, teraz mając 18 lat jestem samotnym potworem nienawidzącym ludzi i życia wokół siebie oraz siebie samej.

Proszę o radę, co ja powinnam zrobić, dlaczego ja myślę o samobójstwie oraz dlaczego mam w sobie nienawiść do każdego człowieka? Chcę żyć dalej, ale z normalnym podejściem do życia, ludzi i siebie samej. Chcę zawalczyć o siebie.

KOBIETA, 18 LAT ponad rok temu

Witam!

Piszesz, że czujesz się samotna i z tego powodu pojawiają się myśli samobójcze. Jednak parę zdań dalej dodałaś, że najbardziej lubisz siedzieć sama.

Zastanów się skąd bierze się Twoja niechęć do ludzi, skoro masz tak ogromną potrzebę bycia z innymi. Myślę, że sama się wycofujesz, a później cierpisz, bo jesteś samotna. Może związane jest to ze zmianami w Twoim ciele i otoczeniu. 

Kończy sie wiek dojrzewania i wchodzisz w dorosłe życia. To duży stres i każdy w tym czasie reaguje inaczej. Warto, byś poszukała zajęć z innymi ludźmi, które mogą sprawiać Ci przyjemność, np. sporty drużynowe, kółka zainteresowań, wolontariat, itp. Możesz także zapisać się na warsztaty lub treningi umiejętności społecznych czy komunikacji interpersonalnej, by móc pogłębić umiejętność nawiązywania kontaktów z innymi, utrzymywania wartościowych relacji i wyrażania swoich emocji. Są to zajęcia, które mogą Ci pomóc odnaleźć się w środowisku społecznym i znaleźć przyjaciół.

Warto jest pracować nad sobą i starać się poznawać swoje wnętrze. Znając lepiej siebie, będzie Ci łatwiej odnaleźć się wśród innych. 

Pozdrawiam

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Dlaczego już nie mam okresu? Dlaczego zanikł?

Mam 15 lat. Za 6 miesięcy będę miała lat 16. Pierwszą miesiączkę dostałam pod koniec wakacji w 2009 r. Odtąd miałam ją co miesiąc przez niecałe pół roku, ale krwawienie było coraz mniejsze. Później zaczęłam się odchudzać. Na początku ważyłam 68 kg i miałam 168 cm wzrostu, a teraz ważę 58 kg i mam 173 cm wzrostu (zamierzam jeszcze troszkę schudnąć ;)). Od tamtej pory (czyli już od prawie roku) nie mam okresu. Czy to ma coś wspólnego z wagą, czy to normalne w moim wieku i za 2-3 miesiące okres może się znowu pojawić?

KOBIETA, 15 LAT ponad rok temu
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty