Jak mam sobie radzić po rozstaniu?

Po ponad 4 latach rozstał się ze mną narzeczony, były już zaręczyny, był już termin ślubu, wspólne mieszkanie... Z dnia na dzień oświadczył, że się wyprowadza, uzasadniając to wypaleniem się. Po paru dniach spotykał się z kimś innym. Szok, rozczarowanie, smutek, ból... Brak chęci do wszystkiego... Jak w takiej sytuacji sobie poradzić? Boję się że zostanę sama, że nie założę rodziny lub natrafię na jakiegoś dupka...

ponad rok temu
 Joanna Moczulska-Rogowska
Joanna Moczulska-Rogowska

Witam.
Rozstanie po długim związku jest bardzo trudnym przeżyciem zwłaszcza wówczas, gdy to nie my zdecydowaliśmy o rozstaniu. Taka sytuacja związana jest z poczuciem straty i jak każdy niemal stan emocjonalny musi się "wypalić". Niestety potrzeba na to czasu.
Koniec związku przeżywany jest różnie przez różnych ludzi - jak okres żałoby, poprzez psychiczne zaprzeczanie temu co się wydarzyło i wpadanie w wir codziennych zajęć, depresję i in. Czasami aby poradzić sobie z poczuciem straty i odzyskać radość życia potrzebna jest pomoc specjalisty psychologa /psychoterapeuty - szczególnie wówczas gdy żal po rozstaniu dezorganizuje codzienne życie.
Z rozstaniem trzeba się po prostu pogodzić. I tak jak wcześniej pisałam potrzeba na to czasu. Choć w tej chwili może się to Pani wydawać nierealne jednak obiektywnie, nie ma żadnego powodu, dla którego nie miałaby Pani stworzyć kolejnego, trwałego związku. Dowodem na to jest fakt, że była Pani w takiej relacji, co oznacza, iż potrafi Pani tworzyć bliskie relacje, a to bardzo cenna zdolność!
Życzę uśmiechu.

redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty