Jak mogę odzyskać ukochaną osobę? Jak mogę dojść do siebie po tym rozstaniu?

Mam 21 lat, minęło około 4 miesiące od rozpadu mojego 1,5-rocznego związku, nie potrafię poradzić sobie z tym rozstaniem, miewam dosyć częste wahania nastrojów. Jestem mężczyzną dosyć emocjonalnym. Każde rozstanie przechodziłem dosyć ciężko. Gdy miałem 3 lata, rodzice się rozwiedli, kiedy miałem 8 lat, zmarła mi matka, mieszkam w rodzinie zastępczej. Rodzice zastępczy obdarowali mnie wielką miłością ze swojej strony, za co im niezmiernie dziękuję. Jak już stwierdziłem, jestem osobą emocjonalną i boję się rozstań. W tej chwili jestem podłamany, choć minęło już kilka miesięcy od naszego rozstania, wylałem wiele łez, miałem myśli samobójcze, po jakimś czasie przeszło i z powrotem powróciło uczucie beznadziejności, wspomnienia i brak osoby, którą kocham do tej pory. Wieczorami jest najgorzej, męczą wspomnienia. Popełniałem wiele błędów w naszym związku, zawsze chciałem być dla kogoś tym wszystkim, a cały czas ktoś mnie odrzuca, czuję się słaby, beznadziejny, nie chce mi się żyć i nie wiem, co robić. Dziękuję.

MĘŻCZYZNA, 21 LAT ponad rok temu
Paulina Witek Psycholog, Warszawa
72 poziom zaufania

Witam!

Ponieważ jako dziecko bardzo szybko stracił Pan pełną rodzinę - rozstanie rodziców, następnie śmierć mamy - tę pustkę zapamiętaną z pierwszych lat życia może Pan nieświadomie pragnąć wypełnić bardzo głębokim uczuciem. Takim uczuciem, któremu całkowicie mógłby się Pan poddać, poświęcić. W rzeczywistości jednak każdy człowiek potrzebuje trochę samotności i przestrzeni tylko dla siebie. I te dwie tendencje - potrzeba niezależności i potrzeba bardzo bliskiej relacji z drugim człowiekiem - mogą się ze sobą kłócić. W każdej relacji bardzo ważne jest poczucie odrębności i świadomość, że można egzystować samemu, że samemu da się w życiu radę.

Pan miał w swoim życiu bardzo dużo tej samotności, która przejawiała się prawdopodobnie jako poczucie osamotnienia, bezradności, być może lęku o przyszłość, etc. Aby uniknąć tych traumatycznych uczuć, może Pan od nich uciekać, pragnąc takiej emocjonalnej bliskości, której nikt nie będzie Panu w stanie ofiarować (a jeśli już, to do pewnego momentu).

Sytuacja, w jakiej się Pan znalazł jest bardzo trudna, ale również służy Pana rozwojowi. Rozstanie jest trudnym doświadczeniem, ale może właśnie dzięki temu będzie Pan w stanie zbudować dojrzały, trwały związek w przyszłości. Może obecne przeżycia skłonią Pana do przepracowania jakichś elementów Pana osobowości, do przewartościowania pewnych schematów - inaczej mówiąc: do twórczej zmiany. To również jest ważne na drodze rozwoju każdego człowieka. Dlatego proszę nie patrzeć na swoje życie jak na ciąg nieszczęść, które determinują Pana przyszłość, Pana emocjonalność czy wchodzenie w relacje, które naznaczone są odrzuceniem. Jest Pan w stanie wiele zmienić w tej kwestii i jestem przekonana, że obecna sytuacja pomoże Panu w podjęciu odpowiednich kroków ku temu.

Dlatego gorąco namawiam Pana do spotkania z psychiatrą oraz psychologiem. Może się Pan zgłosić do prywatnego ośrodka bądź do państwowej Poradni Zdrowia Psychicznego. Ważne, aby podjął Pan psychoterapię oraz zasięgnął porady lekarza. Objawy, które Pan opisał, mogą się wiązać z zaburzeniami depresyjnymi, dlatego warto zapobiec ich dalszemu rozwojowi.

Proszę być dobrej myśli, życzę wytrwałości i szybkiego powrotu do zdrowia!

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty