Jak mogę poradzić sobie z moimi emocjami?

Dzień dobry, piszę do Państwa, ponieważ nie wiem jak sobie poradzić z moimi emocjami. Trzy tygodnie temu rozstałam się z moim chłopakiem. Byliśmy ze sobą dwa lata. Rozstanie było spowodowane moim słabym charakterem, że nie wytrzymałam psychicznie pewnych rzeczy, które mogłyby mieć skutki w przyszłości, chodzi o planowane dzieci... Nie jest on w pełni zdrowy i niestety jego wrodzona choroba mnie przezwyciężyła. Nie widzę powrotu do niego. Zmagałam się z moimi wątpliwościami kilka miesięcy, aż w końcu zdecydowałam się odejść. Posłucham się rozumu, ale moje serce krwawi i zostało przy nim. I teraz jestem w rozpaczy, żalu i ogromnym smutku. Płaczę każdego dnia, bardzo za nim tęsknię, nie śpię spokojnie. Dużo osób z mojego otoczenia uważa, że dobrze zrobiłam i ja też tak z jednej strony uważam, bo będąc z nim skrzywdzilabym siebie i jego... nie do końca byłabym szczęśliwa. Ale teraz strasznie mi jego brakuje, tej bliskości, wsparcia i jego dobroci. Jestem w ogromnej rozpaczy pomimo, iż to nie ja zostałam porzucona i naprawdę nie widzę z mojej strony powrotu. Obecnie korzystam z pomocy psychologa, ale niewiele mi to pomaga. Proszę mi powiedzieć jak długo ten stan będzie trwał, czemu tak bardzo to boli. Będąc z nim miałam znajomych, miałam chęć do życia, ale strach przed przyszłością sprawił, że musiałam odejść. Bardzo proszę o fachową radę i jakieś wsparcie w danej sytuacji. Bo naprawdę jestem załamana. Nie wiem czy będę w stanie kogoś tak pokochać jak jego i potrafić otworzyć się na nową relację bez porównywania do niego, do jego wspaniałego charakteru.
KOBIETA, 31 LAT ponad rok temu

Dzień dobry, rozstanie z drugą bliską osoba często jest bardzo trudnym doświadczeniem emocjonalnym, wspomnieniem wielu wspólnych przeżyć, planów, marzeń. To wiąże się z bólem i cierpieniem. Niestety trudno powiedzieć, jak długo ono będzie trwało. To zależy od wielu czynników związanych m.in. z Pani sposobem przeżywania trudnych doświadczeń. Na pewno ze wsparciem psychoterapeutycznym łatwiej to przeżyć i często szybciej przepracować. Przeżywa Pani szereg trudności i doświadcza dużego cierpieniem. Z Pani listu wynika, że potrzebuje Pani psychoterapii, by otrzymać wsparcie, by przepracować emocje związane z rozstaniem i szukać swojej własnej drogi, być może w innym związku. Warto zadbać o siebie już teraz i skorzystać z oferowanej pomocy psychologicznej w miejscu, w którym Pani mieszka lub zdalnie poprzez Skype. Pozdrawiam, Tomasz Kościelny, psychoterapeuta psychodynamiczny. Pracuje indywidualnie, z parami, małżeństwami i grupami w gabinetach w Warszawie oraz poprzez Skype, tkoscielny@interia.pl, tel. 692 13 99 40.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty