Jak nakłonić partnerkę do zamieszkania razem?

Od roku jestem w drugim związku z kobietą w moim wieku 45 lat,mieszkamy oddzielnie,jej pasuje taki układ,ja jednak chciałbym żyć z nią na co dzień,jest mi z tego powodu bardzo żle,czuję się samotny,mam samobójcze myśli i najchętniej utopiłbym te myśli w alkoholu,nie wiem co mam zrobić,proszę o poradę.
MĘŻCZYZNA, 45 LAT ponad rok temu

Dzień dobry!

Niestety (albo na szczęście) nie jest możliwe zmuszenie nikogo do swoich poglądów, odrzucenia jego potrzeb i uczuć na rzecz naszych. Domyślam się, że jest dla Pana ważne, aby w związku żyć i mieszkać razem. Pana partnerka ma jednak prawo do swoich przemyśleń na ten temat i innej decyzji.
Fakt, że ma Pan myśli samobójcze oraz chciałby pomóc sobie w tym stresie alkoholem oznacza, że Pana trudności (np. nie radzenie sobie z życiem samemu, nadmierna zależność od drugiej osoby itp.) mają głębsze i bardziej złożone przyczyny. Wprowadzenie się Pana partnerki do Pana wcale by tych problemów nie rozwiązało, a jedynie na jakiś czas ukryło.
Zachęcam do wybrania się np. do Poradni Zdrowia Psychicznego i podjęcia osobistej pracy z psychologiem - to pomoże Panu zrozumieć, dlaczego przeżywa Pan obecnie tak trudne i intensywne emocje i jak w zdrowy sposób można sobie z nimi radzić.

Pozdrawiam!

0

Na początek zachęcam do szczerej rozmowy o swoich uczuciach i potrzebach z partnerką. Być może- jeśli usłyszy o Pana uczuciach, będzie bardziej skłonna do zmiany. Jeśli nie to wytłumaczy swoje powody (być może lęk, albo trudne wcześniejsze doświadczenia) i Panu łatwiej będzie zrozumieć i zaakceptować brak zmiany.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty