Jak pomóc przyjaciółce, która nie chce rozmawiać?

Mam problem bardziej psychologiczny, ale nie będę mówić już o moich problemach chodź jest ich sporo, chce z całego serca pomoc przyjaciółce, lecz nie jest otwarta i nie lubi mówić o swoich problemach, ale widzę ze coś ja trapi i ma ich wiele i jest jej ciężko. Jest specyficzna i ma czasem dziwne nawet zachowanie. JAK ZACZĄĆ Z NIĄ ROZMOWĘ O JEJ PROBLEMACH O TYM CO LEŻY JEJ NA SERCU JAK SPRAWIĆ ŻEBY SIĘ WYGADAŁA I POCZUŁA DZIĘKI TEMU LEPIEJ może i nie chce powiedzieć ale to ja bardzo dołuje raz widziałam jak tylko raz pocięła rękę lekko doprawdy ale jednak. Chce jej pomoc ale to nastolatka i ciężko do niej cokolwiek jest powiedzieć.
KOBIETA, 15 LAT ponad rok temu

Dzień Dobry,

Zacznę od podziękowania Tobie, że jesteś prawdziwą Przyjaciółką,
Twoja troska o Przyjaciółkę jest bardzo szlachetna i zasługuje na uznanie.

Chcę Ci powiedzieć, że już jesteś pomocna, przez samą obecność i wolę Jej wysłuchania.
Myślę, że taki komunikat do Przyjaciółki, że gdyby tylko miała chęć rozmowy/podzielenia się z Tobą, to jesteś na to otwarta, jak tylko by potrzebowała takiej rozmowy.

Zachęcałabym Twoją Koleżankę do kontaktu telefonicznego,
z bezpłatnym Telefonem Zaufania dla Dzieci i Młodzieży, pod nr 116 111, czynnym od poniedziałku do soboty, w godz. 12.00-20.00.

Jest to oferta dla Dzieci i Młodzieży, potrzebujących wsparcia i porady psychologicznej oraz można otrzymać potrzebne wskazówki, co i jak postąpić/pomóc w danej sytuacji (po wcześniejszym rozpoznaniu sprawy przez specjalistę).
Można dzwonić z każdego miejsca w Polsce oraz z każdego nr telefonu (komórkowego/stacjonarnego).

Jest możliwość skorzystania z konsultacji specjalistycznej w Poradni Psychologiczno/Pedagogicznej, którą możesz delikatnie zaproponować Przyjaciółce, oferując Jej swoją obecność.

Jednak..., moją uwagę zatrzymały Twoje słowa: "Mam problem bardziej psychologiczny, ale nie będę mówić już o moich problemach chodź jest ich sporo"..., tak więc proszę Cię Ty również nie zostawaj ze swoimi trudnościami/wyzwaniami sama i sięgnij po potrzebną Tobie rozmowę psychologiczną.

Tak nie musi być!
Jeśli chcesz wspierać Przyjaciółkę, zadbaj również o siebie.
Chcę Ci powiedzieć, ze zawsze są rozwiązania, trzeba je dostrzec i zechcieć z nich skorzystać.

Wspieram mentalnie Ciebie oraz Przyjaciółkę, z przesłaniem Tego, Co jest Wam teraz najbardziej potrzebne,

irena.mielnik.madej@gmail.com


0

Dzień dobry , niestety nie udaje nam się pomagać na siłe. Kiedy się narzucany z chęcią pomocy, zdarza się że taka osoba się od nas odsuwa. Czasami nawet całkowicie tracimy z nią kontakt. To co może Pani zrobić , to dać jej mocny sygnał żezawsze może na Panią liczyć i kiedy tylko poczuje się gotowa i będzie chciała żeby jej w czymś pomóc, to Pani ją wesprze , pomoże. Niestety nie pozostaje nic innego jak tylko czekać na taki moment. Warto też w miarę możliwości i chęci spędzać ze sobą czas, po mimo braku rozmowy, to tez jest forma pomocy a również dzięki temu możemy obserwować czy problem nie nasila się na tyle, że trzeba go zgłosić np. rodzicom tej osoby, czy innym jej bliskim (robimy tak wtedy kiedy zauważamy że uszkodzenia ciała są większe, albo mamy poczucie, że ktoś może odebrać sobie życie). Domyślam się że moja odpowiedz może nie być dla Pani satysfakcjonująca ale warto uważać z narzucaniem swojej pomocy. Nie zawsze czujemy się gotowi na mówienie o swoich problemach co z resztą Pani podkreśliła na początku, żenię chce Pani pisać o sobie . Życzę powodzenia.
Pozdrawiam A. Pacia

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty