Jak poradzić sobie z niską samooceną?
Witam! Czasami, i niestety coraz częściej, miewam dni, w których mam niską samoocenę. Myślę o sobie bardziej w sposób negatywny tak, jakbym zapominała o dobrych cechach, jakie posiadam.
Nie miewam tzw. "dołów" i nie jestem pesymistką, optymistka to też niezbyt dobre określnie. Najlepiej będzie określić mnie mianem realistki. Ogólnie rzecz biorąc, myślę, że jestem dziwna (np). Nie jest tak codziennie. Czasem myślę o sobie badzo pozytywnie, więc sadzę, że nie wpadłam w depresję. Nie wiem, czy jest to powiązane z niską samooceną, ale coraz częściej boję się, że jak się z kimś spotkam, to nie będziemy mieli o czym gadać. A co gorsza, że "palnę" coś glupiego.
Mam niestety coś takiego w sobie, że strasznie przejmuję się różnymi gafami, błahostkami, więc potrafię czasami rozmyślać godzinami "czemu to powiedziałam". To naprawde otatnimi czasy bardzo mi przeszkadza. Nie wiem, co robić. Proszę o poradę.