Związek opiera się o rozpoznawanie potrzeb i ich zaspokajanie. O tyle o ile panuje równowaga we wzajemnym zaspokajaniu potrzeb o tyle związek trwa.Należy zatem rozpoznawać potrzeby partnera i informować partnera o własnych.
Serdeczne pozdrowienia
Tomasz Furgalski
Dzień dobry. Odpowiadając na pana wątpliwości, chcę powiedzieć, że każdy związek ma jakieś ramy. Są one różne w różnych związkach, tak jak różni są ludzie, którzy tworzą związek. Wolność nie polega na tym, że robimy co chcemy, nie licząc się z innymi. Wolność to nie kwestia ograniczeń, jakie nam są narzucone, lecz wolnych wyborów. Wyborów, za które ponosimy osobistą odpowiedzialność. I taka wolność jest udziałem zarówno osoby będącej singlem, jak i tej pozostającej w związku. Ma pan rację, że związek wymaga od nas liczenia się w pewien sposób z osobą partnera. Dobrze więc jest znaleźć obszary, w których dochodzimy do kompromisów i obszary, które nie dają nam tej możliwości. A następnie trzeba spróbować odpowiedzieć, przede wszystkim sobie, czy jestem w stanie pomimo tych różnic, być w związku. Takie rozmowy, dotyczące ważnych dla nas postaw, wartości, światopoglądu, warto prowadzić od początku znajomości, aby po latach bycia w związku nie dojść do wniosku, że jednak nie mogę być z tą osobą. Lub zaczynam się poświęcać. Poświęcenie nigdy nie wychodzi związkowi na dobre. Mam nadzieję, że w jakiś sposób odniosłam się do pana wątpliwości. Pozdrawiam serdecznie
Dozwolone jest wszystko co jest akceptowane przez obydwie osoby w związku
A.Jakubczyk dr n. med
witam:) Oczywiście, kiedy jesteśmy w związku podejmujemy wobec drugiej osoby pewne zobowiązania. Decydujemy się razem spędzać czas, mieszkamy razem, dzielimy obowiązkami, radościami i smutkami. Wszystko jednak, co robimy jest kwestią umowy, na która powinny zgodzić się obydwie strony. Najważniejszy w tym wszystkim jest wzajemny szacunek, również dla odmiennego zdania drugiej osoby. Możemy dyskutować i przekonywać się, jednak nie zmuszać. W dojrzałym partnerstwie jest obszar, w którym jesteśmy "my" i obszar w którym jestem tylko "ja", czyli na przykład możemy wspólnie pójść do kina ale mogę osobno pójść na mecz a moja partnerka na spotkanie z przyjaciółkami. Mogę dzisiaj pójść z partnerką do teatru chociaż "nie przepadam" a w następnym tygodniu ona pójdzie za mną na basen, chociaż woli fitness. Jak kolejnym razem powie, że woli zostać w domu- szanuję jej wybór i nie robię wymówek. Mniej więcej chodzi o to.:) Pozdrawiam
Witam. Prawdą jest to co Pan pisze, że w zwiazku trzeba kompromisów a nie życia po singlosku. Chodzi też o to, ze nie należy się ograniczać, czegoś zabraniać, zniewalać- w tym sesnsie ograniczać.
Magdalena Brabec
Pewnie nie ma czegoś takiego jak idealny związek. Oczywiście, ze jest różnica między tym, jak funkcjonujemy sami, a jak w związku. Choć nie gloryfikowalabym wolności w związku. Rozumiem, ze zastanawia się Pan nad tym jak wypośrodkować miedzy dbaniem o siebie a zaangażowaniem w związek. Pewnie to nie jest łatwe zagadnienie i każdy musi sobie na to pytanie odpowiedzieć sam.
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Jak powinien wyglądać związek? – odpowiada Mgr Arleta Balcerek
- Czy rozpad związku może być winą tylko jednej strony? – odpowiada Aleksander Ropielewski
- Budowanie związku na odległość – odpowiada Mgr Tomasz Furgalski
- Szanse na związek na odległość – odpowiada Mgr Jakub Bieniecki
- Co zrobić, jeśli chłopak nie chce uprawiać ze mną seksu? – odpowiada Mgr Justyna Piątkowska
- Jak odbudować związek po zdradzie ukochanego człowieka? – odpowiada Mgr Irena Mielnik - Madej
- Co zrobić, aby rodzice partnera zaakceptowali nasz związek? – odpowiada Mgr Irena Mielnik - Madej
- Jak powinien wyglądać związek dwojga ludzi? – odpowiada Mgr Arleta Balcerek
- Mój chłopak chce być singlem – odpowiada Mgr Kamila Drozd
- Związek w partnerem DDA – odpowiada Mgr Iwona Barabasz