Jak powinna wyglądać relacja z partnerką?

Witam serdecznie, 3 miesiące temu zacząłem studia, poznałem tam dziewczynę w której się zakochałem ze względu na całokształt. Na początku byliśmy normalni. Drobne gesty, przytulania itd. Wszystko zaczeło się rozwijać z czasem. Chodziliśmy wszędzie razem itd. Pewnego wieczoru poznałem prawdę, że kuzyn o którym mówiła okazał się być jej dawnym chłopakiem, z którym chodziła przez 2,5 roku. Podczas rozmowy z nią powiedziała, że ją skrzywdził, lecz jest dobrym człowiekiem. Stale utrzymuje z nim kontakt, nie piszę codziennie, ale co jakiś czas. Powiedziała także, że moglibyśmy być razem ale nie od jutra i potrzebuje czasu. Po 2 suchych dniach i weekedzie wszystko zaczeło się odnowa. Wspólne wypady na śniadanie i ogólny bliski kontakt, lubi się przytulać i smyrać ją po głowię. Czasami nie odwzajemnia, a czasami jest miła. Zmianą która mnie boli jest to, że wczesniej bedąc w mniej zaawansowanym stopniu spaliśmy razem ( bez sexu , przytulaliśmy się, masowałem ją , ona odwzajemniała, ale nie zawsze. Dzisiaj dałem jej kolczyki z okazji świąt. Nie chciała przyjąć ich, ponieważ powiedziała, że nie ma nic w zamian. Zaprosiłem ją do siebie, lecz nie powidziała odrazu tak, tylko ma się zastanowić. Później powiedziała: nie jesteśmy razem, a ty mi robisz takie prezenty. Trochę mnie to zabolało. Przez resztę czasu się przytulaliśmy i całowała mnie co jakiś czas. Później poszedłem na siłownię i po powrocie zauważyłem, że założyła kolczyki (zdjęła je przed przyjściem koleżeństwa), lecz potem ubrała je będąc z nimi ( ja byłem na siłowni). Leżąc i ogladając film ze znajomymi z roku smyrałem oraz masowałem ją, lecz nie była ona wtedy za wylewna ( po prostu leżała, nie przytulała się bardziej do ramienia itp.) . Sprawdziłem jej telefon podczas nieobecności i zauważyłem ze znowu z nim pisała. Ostatnią wiadomością było: dasz radę wierzę w ciebie. Nie wyświetliła jej dlatego nie przeczytałem wiecej konwersacji, ponieważ zauważyłaby. Dziś chciałem u niej zostać, lecz jej koleżanka chciała iść spać i ona bez jakiegokolwiek uczucia powiedziała idźcie już. Zabrałem więc swoje rzeczy i mówiąc tylko dobranoc nie przytuliłem jej ani nic. Ona ścieliła łóżko i też nie zwróciła na to uwagi. Kończąc jest ona strasznie zmienna, raz daje znaki, że chce być ze mną i przytula się do mnie i jest miła, a raz traktuje mnie tak z boku, bez większych uczuć. Raz daje sygnał, a raz nie, lecz nie chce się zdecydować. Do tego trzyma ją przeszłość i widzę, że nie raz rozmyśla nad czymś, lecz uważam, że nie może się wyrwać od byłego, bo niby tylko z nim pisze jak kumple, lecz według mnie myśli i o nim. Boli mnie to strasznie, bo kocham ją i wydaje mi się, że ona też lecz czasami się blokuje i zupełnie zmienia swoje zachowanie, nie jest stanowcza, nie zachowuję się tak samo, w podobnych schematach. Nie wiem jak mam się zachować w tej sytuacji, bo cały czas zmieniają się jej oznaki. Jak jest dobrze jestem szcześliwy, jak nie i ona jest chłodna to chce mi się płakać i jestem strasznie smutny. Proszę o pomoc i czy jest jakiś sposób, żeby ją wyrwać z tego. Poważna rozmowa z nią może pomóc, bądź też zrujnuje wszystko. Dziękuję
MĘŻCZYZNA, 19 LAT ponad rok temu

Szanowny Panie,

Rozumiem Pana zdezorientowanie i niepewność. Opisana przez Pana sytuacja rzeczywiście nie jest jednoznaczna i próby rozgryzienia jej muszą być dla Pana wyczerpujące. Z tego, co Pan opisuje, spędza Pan naprawdę dużo czasu usiłując odgadnąć myśli i uczucia dziewczyny. Zastanawiam się, czy jest to w ogóle możliwe? Włożył Pan już naprawdę dużo swojego czasu, serca i energii w próbę stworzenia relacji. Nie jestem pewna, czy jeszcze coś innego może Pan zrobić - wydaje się, że spróbował Pan wielu różnych działań, mających na celu zdobycie jej serca. Myślę sobie, że w takiej sytuacji warto posłuchać swojej intuicji i zdecydować się na szczerą rozmową z dziewczyną. Chociaż może to być trudne, warto żeby w tak trudnej sytuacji zadbał Pan w pierwszej kolejności o siebie i swój dobrostan psychiczny. Zasługuje Pan na jednoznaczną sytuację, na poczucie bezpieczeństwa, bycia szanowanym i kochanym; na odwzajemnianie uczuć oraz gestów miłości.
Być może szczera rozmowa będzie tym, co przyniesie Wam obojgu jednoznaczność sytuacji. Życzę powodzenia.

0

Dzień dobry!
Napisał Pan "Poważna rozmowa z nią może pomóc, bądź też zrujnuje wszystko.", i tu się zgadzam. Może się okazać, że koleżanka nie jest gotowa na rozpoczęcie nowej relacji (jest to prawdopodobne skoro będąc z Panem kontaktuje się z byłym partnerem).
Może być także tak, że dla koleżanki przyjemne jest bycie obiektem westchnień dwóch osób jednocześnie i nie ma ochoty z tego rezygnować.
Jeśli któraś z tych opcji jest prawdziwa, szczera rozmowa może się stać końcem tej znajomości. Warto się zastanowić na czym Panu zależy? Jeśli czuje się Pan niepewnie i chciałby dowiedzieć się na czym stoi, może mimo wszystko warto podjąć próbę? Zawsze może się okazać, że trwanie w nadziei jest jedynie stratą czasu i Pańskiej energii.
Z wyrazami szacunku
Barbara Sulanowska

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty