Szanowna Pani,
w pani wiadomości odnajduje kilka bardzo ważnych obszarów:
1. adaptacja w nowym miejscu pracy- proszę spokojnie poczekać, dać nowym kolegom i przełożonym szansę. Na początku każdy czuje się nieswojo, poziom lęku wzrasta, a przez to czasem podświadomie obronnie neguje Pani miejsce, osoby i sytuacje, tak na wszelki wypadek, jeśli miałoby się nie udać, to nasz mózg oszuka nas że w sumie to i tak nic wielkiego się nie stanie bo i tak nie chciała Pani tam być. Warto przełamać ten schemat i postarać się bardziej zaangażować, jeśli się nie uda to trudno, ale przynajmniej zrobi Pani wszystko żeby było ok.
2. częste zmiany pracy i problem z jej znalezieniem- warto poświęcić chwilę na refleksję i zastanowić się a potem wypisać na kartce co zadziało się w każdym z poprzednich miejsc pracy że już tam pani nie ma, jakie były konkretne i rzeczywiste powody dla których tak się stało, to może uchronić Panią przed sytuacją w której będzie się Pani podobało a ktoś nie będzie chciał przedłużyć współpracy.
3. wpływ partnera na decyzję życiowe- czy wie Pani gdzie są "granice" takiej ingerencji, czy na wszystko ma wpływ Partner, czy są jakieś wyjątki kiedy nie będzie Pani brała pod uwagę jego opinii?
