Jak radzić sobie z nadmierną wybuchowością?

Dzień Dobry.. W ostatnim czasie bywam często nerwowa i przygnębiona. Zastanawiam się czy wpływ na to ma fakt, że moi rodzice są skłóceni, w dodatku ja nie dogaduje się od dawna z mamą, która była dla mnie dużym oparciem. Są dni że jest OK, staram się cieszyć życiem. Jednak więcej jest takich, że myślę po co to wszystko, po co ludzie się starają, dzień za dzień to to samo.. Brakuje mi partnera życiowego. Uważam, że gdybym miała już tę miłość, to dzielenie codzienności miało by sens. Często moje dni wyglądają tak, że jeśli śpię to bardzo długo, na ogół wstaje już ze złym humorem.. Obowiązki- robię zazwyczaj to co muszę, na pewno nie daje z siebie 100%. Na co dzień mieszkam na stancji, gdyż studiuję. Gdy odwiedzę jednak dom rodzinny nie dogaduje się z matką właśnie o porządek. Czasami zastanawiam się czy to lenistwo, czy powinnam zgłosić się do psychologa po pomoc.. Najbardziej martwią mnie te myśli o braku sensu tej rutyny i codzienności.. Teraz gdy tak bardzo potrzebuje spokoju nie dogaduje się również z jedyną przyjaciółką, której powiedziałam o mojej sytuacji w domu.. Myślałam, żeby dać sobie powiedzmy ten tydzień i odganiać te myśli, być pozytywnym nawet na siłę i zobaczyć czy ,,to" przejdzie.. Proszę o konkretną odpowiedź..
KOBIETA, 24 LAT ponad rok temu

Dzień Dobry Pani,

Zaprezentowane przez Panią symptomy, są wskazaniem do osobistej konsultacji psychologicznej/psychoterapeutycznej, w ramach NFZ-tu lub prywatnie.

Z Pani wypowiedzi wnioskuję, że ma Pani obniżony nastrój i trudno jest Pani nad nim zapanować.
Przez to odbiera Pani siebie, innych Ludzi w nieco szarych barwach, co odbiera Pani radość codziennego życia.
Tak więc myślę, że optymalnym rozwiązaniem byłoby dla Pani spotkanie ze Specjalistą, by mogła Pani porozmawiać o swoich obawach, doznaniach i niepokojach.


U Pani obniżony nastrój przejawia się tym że (domniemam) nie uczestniczy Pani w spotkaniach towarzyskich, obawia się przyszłości?, popada w mało konstruktywne myśli/uczucia, aż po myśli o braku sensu...

Tak nie musi być!
Pomoc specjalistyczna jest Pani niezbędna, dlatego, że stan prodepresyjny sam nie zniknie, dlatego proszę nie zwlekać i skorzystać z terapii psychologicznej, by mogła Pani wrócić do równowagi psychicznej/fizycznej, by spoglądać na siebie, Ludzi i świat tylko w pięknych kolorach, czego Pani serdecznie życzę.

Gdyby miała Pani życzenie rozmowy ze mną, zapraszam serdecznie do kontaktu via Skype.

irena.mielnik.madej@gmail.com
tel. 502 749 605

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty