Dzień dobry!
Konieczna jest dłuższa rozmowa w osobistym kontakcie i większa ilość informacji. Konsultacje i terapia psychologiczna może być w pełni refundowana - darmowa. Nie istnieją proste porady ani książki poradnikowe uniwersalne dla wszystkich ludzi.
Pozdrawiam!
Oczywiście może Pani czytać książki i poradniki ale z Pani opisu wynika, że problem jest dość głęboki i samo czytanie niewiele zmieni. Możliwe, że prawidłowo diagnozuje Pani przyczyny swojego funkcjonowania w związkach, jednak wiedza "dlaczego?" nie jest tym samym co umiejętność "jak to zmienić?" Zdecydowanie polecam wizytę u psychoterapeuty, na pewno da się znaleźć takiego, który przyjmuje nieodpłatnie bądź za niewielkie pieniądze. Naprawdę jest możliwe, że będzie Pani szczęśliwa, ale moim zdaniem samodzielna praca nad problemem może się nie udać bez choćby kilku spotkań ze specjalistą. Pozdrawiam i życzę powodzenia!
Dzień dobry,
Wygląda na to, że podchodzi Pani do mężczyzn trochę tak, jak myśliwy zbierający trofea ze swoich polowań - czyli po zdobyciu kolejnego partnera, przestaje on być "zdobyczą" i przez to przestaje być atrakcyjny. Możliwe, że - zgodnie z Pani przypuszczeniami - przyczyną takiej postawy mogą być Pani kompleksy związane z wyglądem i niskie poczucie własnej wartości, które "podbija" Pani poprzez nowe zdobycze w postaci nowych partnerów. Założenie jednak, że przyczyną Pani obniżonego poczucia wartości są wspomniane włoski na Pani ciele, wydaje się być mało prawdopodobne - w dzisiejszych czasach jest mnóstwo sposobów i specyfików, dzięki którym może Pani je łatwo usunąć, a skoro Pani tego do dzisiaj nie zrobiła, można przyjąć, że być może nie one stanowią "źródło" Pani niskiej samooceny.
Powyższe rozważania trzeba jednak uznać za bardzo wstępne hipotezy, które potwierdzić (bądź im zaprzeczyć) mógłby specjalista (np. psycholog) po przeprowadzeniu konsultacji. Nie wydaje się też, by lektura poradników czy książek specjalistycznych pomogłaby Pani rozwiązać nurtujący Panią problem - dotyczy on bowiem Pani uczuć wobec siebie, które przekładają się na traktowanie przez Panią świata. Lektura, nawet specjalistyczna, może z pewnością spowodować wzrost Pani wiedzy na dany temat, co niekoniecznie jednak oznaczać może zrozumienie swoich emocji i swojego stosunku do siebie samej.
Pozdrawiam
Maciej Rutkowski www.abovo.bialystok.pl
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Problem z nawiązywaniem znajomości – odpowiada Mgr Justyna Piątkowska
- Jak zachęcić partnera do pieszczot i gry wstępnej? – odpowiada Mgr Maciej Rutkowski
- Jak radzić sobie ze swoim złym nastawieniem? – odpowiada Mgr Anna Szyda
- Nieodczuwanie przyjemności z seksu i gry wstępnej przez dziewczynę – odpowiada Mgr Justyna Piątkowska
- Niska samoocena u 23-letniej kobiety – odpowiada Dr Małgorzata Mazurek
- Brak orgazmu podczas paromiesięcznego współżycia – odpowiada dr n. med Monika Łukaszewicz
- Trudności w nawiązywaniu kontaktów - czy powinienem iść do psychologa? – odpowiada Mgr Arleta Balcerek
- Jak się przełamać i zacząć nawiązywać kontakty z ludźmi? – odpowiada Mgr Joanna Kołodziejczyk
- Jak nawiązywać kontakty z ludźmi? – odpowiada Mgr Bożena Waluś
- Obojętność córki wobec matki – odpowiada Mgr Patrycja Stajer
artykuły
Joanna Pawluśkiewicz o COVID: To było tak, jakby moje ciało zaczęło się po kolei wyłączać
- Łatwo jest mówić, że teraz musisz odpuszczać
"Antyrak to moja biblia zdrowia". Tadeusz Muller o książce, która zmieniła jego życie #GdybyNieKsiążka
Był taki moment w życiu Tadeusza Mullera, gdy jego
"Przeszłam przez depresję, byłam w szpitalu psychiatrycznym". Rozmowa z Martą Kieniuk Mędralą #ZdrowaPolka
"Szpital psychiatryczny kojarzy się z wariatami, k