Jak radzić sobie z odrealnieniem?
Witam. Często mam problem "uciekania" od rzeczywistości. To znaczy, że robiąc daną rzecz "wyłączam się" na pewien czas. W 90% jestem wyłączony, nie myślę o niczym. Są jedynie podstawowe czynności. Przykład : jadąc samochodem podczas "wyłączenia się" zwracam uwagę jedynie na najprostsze rzeczy typu, droga przede mną, skręcanie, biegi i inne rzeczy odpowiedzialne za zwykłe funkcjonowanie. Jednak na te najważniejsze nie zwracam uwagi. Robię to wszystko podświadomie. Pod wpływem jakiegoś bodźca lub impulsu "budzę się" i wracam do rzeczywistości, ledwo pamiętając ostatnie 'dziesiąt metrów drogi. Trafnym porównaniem jest tutaj znany każdemu zombie. Żywy trup, u którego obecne są jedynie podstawowe odruchy. Tak i u mnie w takich sytuacjach wyłącza się myślenie, a podświadomość kontynuuje wcześniejsze zadanie. Mam nadzieję, że dostatecznie dobrze opisałem swój problem. Proszę o odpowiedź.
Dziękuję
Pozdrowienia