Jak radzić sobie z samotnością będąc niewidomym?
Dzień Dobry
Mam taki problem. Jestem osobą która ma duże problemy ze wzrokiem i poruszam się z białą laską która ułatwia mi w bezpiecznym i sprawnym poruszaniu się po mieście. Do tego mam zdiagnozowany Zespół Asperegera. Staram się funkcjonować samodzielnie. Chodzę na imprezy w nocnych klubach niestety sam ponieważ znajomi nigdy nie mają czasu. Niestety moją wadą jest to że mam spore problemy w komunikowaniu się z ludźmi a zwłaszcza w stosunku do nieznajomych. Lubię imprezy klubową muzykę ale nie umiem do nikogo zagadać nie umiem długo utrzymać rozmowy z daną osobą, mam szybką pustkę w głowie i bardzo się tym stresuje.
Fakt niestety nie widzę ludzi w całości. Widzę tylko fragment świata z bliskiej odległości. Do tego jestem introwertykiem gdyż w grupie znajomych niewiele się odzywam bądź praktycznie wcale. Niestety ten stan rzeczy trwa od czasu mojego dzieciństwa. Nie potrafiłem się integrować w grupach z moimi rówieśnikami czy to w przedszkolu czy podstawówce czy gimnazjum lub technikum. Na studiach również się z nikim nie zintegrowałem. Chodziłem do różnych psychologów nawet na zajęcia grupowe ale i tak niewiele pomogło. Mam bardzo wąski zakres zainteresowań. Na imprezy tego typu uczęszczam od ponad pół roku gdyż przez lata weekendy spędzałem zamknięty w czterech ścianach i nigdzie nie wychodziłem Nie wiem czy to normalne że osoba taka jak ja chodzi sama na imprezy po nocach i jak zmienić ten stan rzeczy jeśli chodzi o kontakty interpersonalne gdyż chciałbym mieć znajomych a nie ciągle być samotnym pozdrawiam.