Dzień Dobry Pani,
Zacznę od podziękowania Pani za wiadomość...
Poczucie lęku towarzyszy Człowiekowi, od kiedy pojawił się na Ziemi..., jest to jak najbardziej normalne i to znaczy, że po prostu ten Człowiek żyje...
Lęk pojawia się w Naszej świadomości, kiedy trzeba zmierzyć się z czymś nowym, rozstać się z "starym", ale znanym, gdy stoją przed nami nowe wyzwania i zadania, przed oceną Innych.
Wszystko to, co nowe, wykonywane, czy też przeżywane po raz pierwszy - często oprócz zaciekawienia, przyjemności, niesie ryzyko z odczuwaniem lęku.
Zapytała Pani:
Czy to, co czuje Pani jest normalne?
Odpowiadam:
Jest normalne, bo być może za dużo Pani od siebie samej oczekuje?
Zamiast zacząć dostrzegać i być wdzięczną za to, co Pani ma?
Jestem pewna, że ma Pani dużo do zaoferowania Światu...
Istotnym we wszelkich działaniach jest by odczuwać lęk, uświadamiać go sobie, oswajać, czyli opanowywać go na tyle, żeby móc iść dalej..., pomimo lęku...z lękiem...
Myślę, że zwyczajna, wspierająca i skupiona na Pani zasobach rozmowa z psychologiem byłaby dla Pani pomocną, w ramach NFZ-tu lub prywatnie.
Gdyby miała Pani życzenie takiej rozmowy ze mną, zapraszam do kontaktu via Skype.
Podsumowując: nie ma ludzi bez lęku, bez niepokoju i wątpliwości z wyjątkiem Osób, które mają w sposób trwały uszkodzoną część czołową.
Myślę, że udało mi się przynajmniej częściowo odpowiedzieć na Pani wątpliwości...
Na zakończenie podzielę się z Panią przesłaniem autorstwa Hesse, które jest mi bardzo bliskie:
"Wszystko, co dopiero się zaczyna,
jest pełne czaru"
Czego Pani serdecznie życzę,
irena.mielnik.madej@gmail.com
Witam,
niska samoocena opinia nas samych o sobie (negatywne wzory myślowe odnośnie siebie) są predyspozycją do depresji, w tym celu zalecane jest wsparcie specjalistyczne, psychoterapia w paradygmacie poznawczo - behawioralnym. Nie jest Pani wadliwym egzemplarzem, prawdopodobnie przejawia Pani wysoki poziom krytycyzmu wobec siebie i jest Pani osobą bardzo wymagającą od siebie - charakteryzuje się Pani wysokim poziomem perfekcjonizmu? W związku z tym nie dostrzega Pani swoich atutów - mocnych stron, widzi Pani siebie poprzez pryzmat zniekształceń poznawczych (podobnie jak odbicie w krzywych zwierciadłach, które deformują sylwetkę), zalecam wsparcie specjalistyczne - psychoterapię.
Pozdrawiam serdecznie
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Jak radzić sobie z problemami emocjonalnymi w młodym wieku? – odpowiada Mgr Irena Mielnik - Madej
- Jak radzić sobie z zaburzeniami lękowymi w wieku 23 lat? – odpowiada Mgr Hanna Markiewicz
- Jak radzić sobie z wyrzutami sumienia w młodym wieku? – odpowiada Mgr Bożena Waluś
- Czy to okres dojrzewania czy zaburzenia emocjonalne? – odpowiada Mgr Bożena Waluś
- Jak radzić sobie z niską samooceną u 25-latki? – odpowiada Mgr Bożena Waluś
- Jak radzić sobie ze strachem przed ludźmi w młodym wieku? – odpowiada Mgr Bożena Waluś
- Czy niska samoocena może powodować zaburzenia emocjonalne? – odpowiada Mgr Anna Szyda
- Jak radzić sobie z zaburzeniami emocjonalnymi w wieku 19 lat? – odpowiada Mgr Małgorzata Ziółkowska
- Jak skutecznie radzić sobie ze stresem w młodym wieku? – odpowiada Mgr Bożena Waluś
- Radzenie sobie z niepewnością i niską samooceną – odpowiada Mgr Ewelina Kazieczko
artykuły
Sama straciła koleżankę. Agnieszka Sienkiewicz chce krzyczeć o problemach psychicznych Polaków
- Moja koleżanka targnęła się na życie mając 1
Dziennik covidowy. "Najgorsza była niepewność, ile to potrwa i kiedy się skończy"
Chorowałam na COVID 12 dni. Zaczęło się od bólu pl
Jeden dzień w Dziennym Domu Opieki Medycznej
Dzień zaczyna się tutaj jak w każdym prawdziwym do