Jak radzić sobie z zaburzeniami emocjonalnymi w młodym wieku?

Od jakiegoś czasu mam takie dziwne odczucia, potrafię być zadowolona a potem nagle spadnie mi coś lub coś nie wyjdzie i mam ochotę płakać. Każde słowo z ust kogokolwiek potrafi mnie zranić na tyle że czuję do siebie nienawiść, czuję się bezużyteczna, zdeptana, nie warta niczego. Nie akceptuję się od kiedy pamiętam, nie umiem rozmawiać z ludźmi i często mam dosyć siebie samej. Nie wiem co mam robić to wszystko mnie męczy. To wszystko trwa już ponad rok, moja samoocena jest tak niska ze jej prawie nie ma. Ciągle też płacze, ciężko jest mi zasnąć ale jak już mi się uda do spie do popołudnia i mimo to nadal jestem koszmarnie zmęczona. Mam wrażenie że jestem jakimś wadliwym egzemplarzem. Czy to co czuję jest normalne? Bo już sama nie wiem ale tak mi z tym źle że nie daje sobie rady.
KOBIETA, 21 LAT ponad rok temu

Dzień Dobry Pani,

Zacznę od podziękowania Pani za wiadomość...

Poczucie lęku towarzyszy Człowiekowi, od kiedy pojawił się na Ziemi..., jest to jak najbardziej normalne i to znaczy, że po prostu ten Człowiek żyje...
Lęk pojawia się w Naszej świadomości, kiedy trzeba zmierzyć się z czymś nowym, rozstać się z "starym", ale znanym, gdy stoją przed nami nowe wyzwania i zadania, przed oceną Innych.
Wszystko to, co nowe, wykonywane, czy też przeżywane po raz pierwszy - często oprócz zaciekawienia, przyjemności, niesie ryzyko z odczuwaniem lęku.

Zapytała Pani:
Czy to, co czuje Pani jest normalne?
Odpowiadam:
Jest normalne, bo być może za dużo Pani od siebie samej oczekuje?
Zamiast zacząć dostrzegać i być wdzięczną za to, co Pani ma?
Jestem pewna, że ma Pani dużo do zaoferowania Światu...
Istotnym we wszelkich działaniach jest by odczuwać lęk, uświadamiać go sobie, oswajać, czyli opanowywać go na tyle, żeby móc iść dalej..., pomimo lęku...z lękiem...
Myślę, że zwyczajna, wspierająca i skupiona na Pani zasobach rozmowa z psychologiem byłaby dla Pani pomocną, w ramach NFZ-tu lub prywatnie.
Gdyby miała Pani życzenie takiej rozmowy ze mną, zapraszam do kontaktu via Skype.

Podsumowując: nie ma ludzi bez lęku, bez niepokoju i wątpliwości z wyjątkiem Osób, które mają w sposób trwały uszkodzoną część czołową.
Myślę, że udało mi się przynajmniej częściowo odpowiedzieć na Pani wątpliwości...
Na zakończenie podzielę się z Panią przesłaniem autorstwa Hesse, które jest mi bardzo bliskie:
"Wszystko, co dopiero się zaczyna,
jest pełne czaru"
Czego Pani serdecznie życzę,
irena.mielnik.madej@gmail.com

0

Witam,

niska samoocena opinia nas samych o sobie (negatywne wzory myślowe odnośnie siebie) są predyspozycją do depresji, w tym celu zalecane jest wsparcie specjalistyczne, psychoterapia w paradygmacie poznawczo - behawioralnym. Nie jest Pani wadliwym egzemplarzem, prawdopodobnie przejawia Pani wysoki poziom krytycyzmu wobec siebie i jest Pani osobą bardzo wymagającą od siebie - charakteryzuje się Pani wysokim poziomem perfekcjonizmu? W związku z tym nie dostrzega Pani swoich atutów - mocnych stron, widzi Pani siebie poprzez pryzmat zniekształceń poznawczych (podobnie jak odbicie w krzywych zwierciadłach, które deformują sylwetkę), zalecam wsparcie specjalistyczne - psychoterapię.

Pozdrawiam serdecznie

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Jak radzić sobie z zaburzeniami nastroju w młodym wieku?

Witam, mam 18 lat i nie radzę sobie z emocjami. Jednego dnia budzę się i jestem bardzo smutna bez żadnego konkretnego powodu, a kiedy indziej budzę się w świetnym humorze i moi znajomi widząc to jak jestem pobudzona często myślą że zażywałam jakichś środków pobudzających, czego oczywiście nie robiłam. Ostatnio przez tydzień kiedy miałam więcej nauki kładłam się spać po 2 w nocy i wstawałam o 6 do szkoły i byłam bardziej wyspana, niż kiedy śpię normalnie po 8/10 godzin. Nie umiem okazywać zbyt dobrze swoich uczuć ani rozmawiać o nich z innymi, więc często wolę przemilczeć jak mam jakiś probelm. Ale tym razem naprawdę widzę, że mam bardzo dużo wahania nastrojów i kiedyś tak tego nie zauważałam, ale ostatnio wpadam ze skrajności w skrajność. Podam może przykład konkretny. Jakoś dwa tygodnie temu rozmawiałam z moją przyjaciółką przez telefon i nagle zmieniłam temat i poprowadziłam rozmowę w taki sposób, że doprowadziłam ją do łez, zaczęłam na nią krzyczeć i obrażać ją zupełnie moja agresja nie była niczym spowodowana i przyszła bardzo nagle, bo pamiętam, że przedtem miałam taki zwykły nastrój ani dobry ani zły. Po całej tej rozmowie zadzwoniłam do niej drugi raz i zaczęłam sama płakać i przepraszać ją za to co mówiłam, bo nigdy nikogo tak nie potraktowałam dotychczas. Przeraziło mnie to jakie silne emocje i agresja we mnie powstała. Przytłaczają mnie te wszystkie emocje i zmiany stanów z wesołej dziewczyny w depresantkę. Proszę o pomoc albo jakąś radę jak mogę sobie radzić z tym. Czy to może jest jakaś poważniejsza choroba ? Myślałam żeby udać się do psychologa, ale szczerze mówiąc obawiam się, że stwierdzi, iż naprawdę jestem chora psychicznie. Nie wiem co mam robić....
KOBIETA, 18 LAT ponad rok temu

Dzień dobry,
Doradzałabym wizytę konsultacyjną u psychiatry celem wykluczenia początków zaburzenia afektywnego dwubiegunowego. W zaburzeniu tym mają miejsce naprzemienne epizody depresji i manii/hipomanii (przeciwieństwo depresji) przedzielone okresami remisji. Dla osób cierpiących na CHAD specyficzne są także duże wahania nastroju w ciągu dnia i szybkie przechodzenie ze skrajności w skrajność pod tym względem. Osoby te często podczas wzmożonego nastroju śpią mało lub wcale, podejmują kilka aktywności na raz których zwykle nie kończą, są pobudzone i zdarza im się łatwo irytować lub wpadać w gniew itp. W hipomanii rzeczywiście nastrój potrafi być tak nieadekwatnie podwyższony, że osoba zachowuje się jak po środkach psychoaktywnych. Oczywiście to nie jest diagnoza i najlepiej skontrolować swój stan u psychiatry. Lekarz jeśli uzna, że jest taka potrzeba przepisze leki stabilizujące nastrój i doradzi metody leczenia. Dobrym pomysłem byłaby również wizyta u psychologa psychoterapeuty, który mógłby pracować z Panią nad wyrażaniem emocji i przyjrzeć się bliżej problemowi. Oczywiście istnieje również taka możliwość, że Pani wahania nastroju mieszczą się w normie lub związane są z jakimś czynnikiem psychologicznym oddziałującym na Panią obecnie np. stres, zmiana życiowa itp. Na ten moment warto zachować spokój, gdyż Pani objawy nie świadczą o początkach choroby psychicznej a co najwyżej zaburzenia psychicznego lub mają charakter przejściowy. Mam nadzieję, że wszystko wkrótce się wyjaśni.
Pozdrawiam serdecznie,
Katarzyna Kulczycka
http://psycholog-kulczycka.pl/

0

Dzień dobry.Proszę nie bać się psychologa, to terapeuta duszy.Pani potrzebuje pomocy.Jest Pani w okresie stawania się osobą dorosłą i to jest Pani poważna decyzja dotycząca zadbania o samą siebie.Proszę, niech się Pani odważy i umówi się Pani na konsultacje psychologiczne, czy psychoterapeutyczne.Terapeuta pokieruje Panią, czy potrzebuje Pani terapii.Powodzenia.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Jak radzić sobie z zaburzeniami emocjonalnymi?

Witam.Mam problem.Nie radzę sobie od jakiegos czasu z własnymi emocjami, wybucham z byle powodu.Mam wrażenie ze zycie mnie przerasta.Podejzewam że potrzebuję pomocy ale zupełne nie wiem jak się do tego zabrać.
KOBIETA, 33 LAT ponad rok temu

Szanowna Pani,

może zacząć Pani od rejestracji w poradni zdrowia psychicznego, gdzie skonsultuje Panią psychiatra. On decyduje o dalszej terapii, czyli o potrzebie zaordynowania leków lub braku takiej potrzeby. Jeśli chciałaby Pani mieć też pomoc psychologa-terapeuty, wówczas trzeba to zasygnalizować, jeżeli lekarz sam tego nie zaordynuje.
Rejestracji warto próbować w różnych poradniach, bo są do nich różne kolejki.

Może też Pani skorzystać z pomocy prywatnie, wówczas polecam udanie się bezpośrednio do terapeuty.

W razie pytań zapraszam do kontaktu,
Anna Szostak, www.ctzo.org

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty