Jak się pogodzić z mężem?

powodem klutni jest to,ze na kazdym kroku on klamie.W pierwszej ciazy wykrylam narkotyki,zarzekal sie ze to nie do niego.oczywiscie klamal.chowie pieniadze I tez przeznzcza na uzywki.Jak weekend jest I ma wolne od pracy to,dzieci strasznie mu przeszkadzaja.W zeszlym tygodniu plakalo jedno I drugie,a on poklucil sie ze mna-I wyszedl na5 godz.Bylam wciazy to znikal na noc,bo wiedzial,ze ja z brzuchem I z jednym dzieckiem nie pojde.Klucimy sie czesto=co tydzien,w tygodniu nie,go nie ma jest w pracy
ponad rok temu

Natalio, w związkach najważniejszy jest dialog. Spróbujcie razem z mężem usiąść i spokojnie porozmawiać o Waszych uczuciach, wzajemnych oczekiwaniach, o tym co w Waszym związku jest fajne, a co wymaga zmiany. Niech każde z Was ma możliwość swobodnego wypowiedzenia się bez krzyków, pretensji i wzajemnego oskarżania się. Rozumiem, że oczekujesz od męża wsparcia i poczucia bezpieczeństwa, to naturalne. Może warto mu o tym powiedzieć.
Pamiętaj też, że konfliktów nie da się uniknąć, ale można nauczyć się je skutecznie rozwiązywać, dzięki czemu Wasz związek ma szansę stać się bardziej dojrzały, szczęśliwy i trwały.
Warto również zajrzeć do książki: "10 sposobów, które pomogą naprawić nasze małżeństwo" - Gottman John M., DeClaire Joan

0

Witam
Dobrze by było wykorzystać dzień kiedy spędzacie razem chwile , np przy dobrej kolacji i powiedzieć mężowi , że jest dla Pani bardzo ważny ( zacząć od pozytywnych rzeczy żeby zechciał wysłuchać reszty), że bardzo ceni Pani Waszą relację, że dla dzieci jest bardzo ważny i że czasem brakuje im taty i że Pani też go brakuje , bo czasem chciałaby Pani z nim porozmawiać, wyjść gdzieś całą rodziną, i że chciałaby Pani mu ufać, gdyby tylko zechciał być z Panią szczery, jeśli wysłucha Pani, niech Pani spróbuje go zapytać co Pani może zrobić , jak mu pomóc bardziej zaangażować się bardziej w sprawy rodziny. Jeśli taka trudna sytuacja dla Pani jeszcze będzie trwała, proszę spróbować skorzystać z pomocy specjalisty psychologa, który pomoże Wam odbudować Waszą relację.
Pozdrawiam
Anna Ręklewska- psychoterapeuta

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty