Jak zareagować na zdradę męża?
Witam. Od roku zażywam J*** i zauważyłam ogromny spadek libido. Mam 35 lat i straciłam ochotę na sex, dotyk mnie denerwuje, unikałam zbliżeń za wszelką cenę. Mój mąż ma 52 lata i zachowuje się tak jakby kończył mu się czas i stało się... korzysta z płatnego seksu. Miałam tego namacalny dowód, kiedy wróciłam dwa dni wcześniej z wakacji z dziećmi. Potem były bilingi, kilkanaście telefonów dziewczyn - prostytutek (średni wiek 23-26 lat). Mimo dowodów na papierze mąż wypiera się, brak mi sił już udowadniać mu, że zdradza. Oboje prowadzimy firmy. Mamy dzieci. Małżonek oskarża mnie, że mimo iż jestem zadbaną 35-latką i chętnie chwali się mną przed klientami, to ja cyt. nie rozkładam się na żądanie. Mogłabym wybaczyć mu płatne panienki, ale niech się przyzna. Doprowadza mnie do furii, bo wypiera się, wymyśla bzdurne alibi, urąga to mojej inteligencji. Dla mnie to zwyczajny tchórz. Nie pomagają moje argumenty - że ryzykuje małżeństwo, firmę, dzieci dla dziwek. Znajomi, kontrahenci często traktują Nas jak ojca i córkę, bo różnica wieku jest spora, ale wizualnie wydaje się jeszcze większa. Co robić? W tej chwili nie mogę podjąć działań rozwodowych (przez najbliższe 3 lata). Dziękuję. Pozdrawiam.