Witam Panią,
Trudno powiedzieć, jakie jest przyczyna takiego zachowania partnera. Sugeruje Pani lekarza i tabletki, czyli problemy nerwicowe, a czy brała Pani pod uwagę problemy w związku? Na przykład - chce Panią sprowokować do zerwania? Czy pół roku temu (kiedy, jak Pani mówi, partner się zmienił), coś ważnego się wydarzyło w jego/Państwa życiu? W Waszej relacji? W jego rodzinie? Pisze Pani "on wybucha, wszystko robię źle" - jak Pani sobie wyobraża dalsze życie z nim?
Serdecznie pozdrawiam.
Dzień Dobry Pani,
Być może powodem nerwowości Chłopaka, o której Pani napisała, są jakieś trudności,
o których Pani Chłopak nie mówi i nie dzieli się z Panią.
Proszę jednak zachęcać Pani Chłopaka do zwyczajnej rozmowy z psychologiem, co byłoby dla Waszej relacji pomocne.
A może wspólna rozwojowa terapia partnerska?
Życzę Pani, żeby się Wam udawało,
irena.mielnik.madej@gmail.com
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Mój chłopak chce być singlem – odpowiada Mgr Kamila Drozd
- Porywczy i nerwowy chłopak – odpowiada Mgr Anna Rolbiecka
- Strach przed znudzeniem i odejściem chłopaka – odpowiada Mgr Maciej Rutkowski
- Nerwowy związek z chłopakiem – odpowiada Mgr Adam Kowalewski
- Czy zapomnieć o moim chłopaku? – odpowiada Mgr Irena Mielnik - Madej
- Co może znaczyć zmiana charakteru chłopaka? – odpowiada Mgr Maciej Rutkowski
- Czy to normalne, że nie mogę zapomnieć o innym mimo, że mam chłopaka? – odpowiada Mgr Irena Mielnik - Madej
- Jak żyć z zazdrosnym chłopakiem? – odpowiada Mgr Magdalena Hanna Nagrodzka
- Zachowanie 20-letniego chłopaka w związku – odpowiada Mgr Anna Ingarden
- Tęsknota i uczucie do byłego chłopaka – odpowiada Magdalena StusiĹska
artykuły
"Każda z nas czasem nie wytrzyma". Fragment książki Weroniki Nawary "W czepku urodzone"
Weronika Nawara jest pielęgniarką. Zna ten świat "
Najstarsza influencerka w Polsce nie żyje. Pani Ania miała sposób na długowieczność
Życie zaczyna się po 90-tce? Pani Ania pokazała, ż
Wygrać walkę z nowotworem
Kuba miał jedenaście lat, gdy do naszych drzwi zap