Mam depresję czy jestem po prostu nerwowa?
Od ponad roku przestałam się uśmiechać, rzadko kiedy, jestem wiecznie zła, wyżywam się na moich znajomych, często płaczę, nie mogę z siebie wydusić ani jednego słowa. Denerwują mnie wszyscy, znajomi, rodzina, jakby robili mi na złość. Nie umiem się już uśmiechać jak kiedyś. Moi znajomi mówią, że często szukam problemów i marudzę nad wszystkim. Nie wiem co mam zrobić, żeby być spokojniejszą i inaczej patrzeć na to wszystko co mnie otacza i przygnębia.