Mój chłopak popełnił samobójstwo, rodzice ze sobą nie rozmawiają, przyjaciółka ma depresję - do kogo się zwrócić o pomoc?
Witam! Mam 18 lat. Mój chłopak pół roku temu popełnił samobójstwo. Moi rodzice nie rozmawiają ze sobą od 4 lat. Moja przyjaciółka choruje na ciężką depresję. Od jakiegoś czasu zauważyłam u siebie niepokojące objawy.
Mam częste bóle głowy, zaburzenia pamięci, często nie pamiętam jak nazywają się proste przedmioty, czy jak koleżanka z klasy ma na imię; nie mam ochoty wychodzić z domu, np. z paczką znajomych, ciągle ich unikam, płaczę o byle jaką drobnostkę, ale także często płaczę przez całą noc obwiniając się o śmierć chłopaka. Ciągle śpię, nie mam siły wstać z łóżka mimo iż jest np. godzina 14, nie chce mi się uczyć, mam wszystko gdzieś. Z nerwów ciągle jem i tyję. Jak jest mi bardzo źle, to upijam się do nieprzytomności. Czasami nie mam siły się nawet wykąpać. Jestem małomówna, wszytsko "rozgrywa" się w mojej głowie, czasami w mojej głowie słyszę głosy. To wszystko zaczęło się od śmierci mojego chłopaka.
Boję się, że dzieje się ze mną coś złego. Rozmawiałam o tym z mamą, ale ona stwierdziła, że moje problemy są niewielkie i że powinnam sobie poradzić z nimi sama. Czy jest ze mną coś nie tak czy po prostu zbyt bardzo się tym wszytskim przejmuję? Nie chcę być chora, chcę żeby wszystko było okej. Proszę o pomoc!