Nie mam wiary w siebie

Mam smutek w sobie. Nie umiem się cieszyć niczym. Uważam, że nic mi nie wychodzi. Ogólnie studiuję i głównie moje kłopoty są spowodowane tym. I przed egzaminem albo kolokwium jest tak: bardzo się stresuję, nic nie może mi wejść do głowy, stresuję się jeszcze bardziej, nie śpię w nocy, śpię góra 2 godziny, wstaję rano zmęczona, nic nie mogę sobie przypomnieć z tego, co się starałam nauczyć dzień wcześniej, jadę do szkoły, oczywiście oblewam kolokwium. Później na poprawie sytuacja się powtarza, uczę się wcześniej nawet tydzień, ale to też nic nie daje, bo stres bierze nade mną górę i znów nie śpię w nocy. I jadę do szkoły na ezamin poprawkowy, ale nie wchodzę na salę, bo nie wierzę w to, że mogę zaliczyć. Wyobrażam sobie, że znów dostaję ocenę niedostateczną i nie wchodzę na salę egzaminacyjną :( Najgorsze jest to, że boję się próbować.

KOBIETA ponad rok temu
Paulina Witek Psycholog, Warszawa
72 poziom zaufania

Witam Cię serdecznie!

Wpadłaś troszkę w mechanizm zamkniętego koła: stres powoduje kolejne stresy, jedno napędza drugie... W jaki sposób najlepiej to przerwać?

Myślę, że mogłabyś spróbować przełamać lęk przed oblaniem kolokwium. Powołam się w tym momencie na Victora Frankla i stworzone przez niego pojęcie tzw. intencji paradoksalnej. Polega ona na przyjęciu najgorszej z możliwych opcji. Spróbuj założyć, że oblejesz. Co się stanie? Wyobraź sobie najgorszą sytuację, jaka może Ci się wówczas przytrafić. Przyjmij taką możliwość i z takim założeniem się ucz. Nie masz w końcu nic do stracenia - zakładając, że oblejesz, uczysz się dla siebie i bez stresu. Pozwól sobie na oblanie jednego colloquium  z premedytacją i zobacz jak reaguje na taką sytuację Twój organizm. Czy łatwiej jest Ci się wtedy uczyć?

Pomijając ten rodzaj radzenia sobie z lękiem przed niepowodzeniem, najlepiej byłoby spotkać się z psychologiem i porozmawiać o tej sytuacji. Jest wiele sposobów na lepsze radzenie sobie ze stresem. Możesz popracować nad lepszą organizacją czasu pracy, efektywną nauką, technikami lepszego zapamiętywania, odpowiednią dietą, higieną snu, treningiem relaksacyjnym, itp., itd. Masz wiele możliwości, nie poddawaj się. Przyczyna takich problemów z nauką może być spowodowana jakimś konkretnym wydarzeniem, faktem z Twojego życia. Warto przyjrzeć się temu bliżej, dlatego namawiam Cię na spotkanie z psychologiem.

Serdecznie pozdrawiam i trzymam kciuki!

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty