Nie wierzę w siebie - jak sobie pomóc?

Jakieś pół roku temu zaczęłam się odchudzać, ważyłam 64 kg przy wzroście 171 cm, udało mi się schudnąć do 54 kg, widzę po sobie, że dużo moich ubrań jest na mnie za dużych, znajomi mówią, żebym już więcej się nie odchudzała, ale kiedy patrzę w lustro, widzę grube nogi, gruby brzuch itp. W ogóle się sobie nie podobam. Chciałabym jeszcze schudnąć, ale potrafię nic nie jeść, a potem mam napady obżarstwa... A potem wyrzuty sumienia i zmuszam się do wymiotowania. Za każdym razem obiecuję sobie, że to już ostatni raz, ale nigdy nie wychodzi.

Wiem, że nie mogę tyle jeść, ale to silniejsze ode mnie... nie mam pojęcia, jak z tym walczyć. Wiem, że ma to związek z moją niską samooceną. Uważam, że jestem brzydka, gruba i nic nie potrafię. W ogóle w siebie nie wierzę, nie mam na nic ochoty itp. Nie pójdę do żadnego lekarza, nikomu też nie mogę o tym powiedzieć. Wiem, że mam problem i że jest spowodowany moim brakiem wiary w siebie, czytałam kiedyś książki typu "Potęga podświadomości", znam milion pięknych słów, ale ja w nie potrafię uwierzyć. :(

MĘŻCZYZNA ponad rok temu

Ciemne alkohole wywołują gorszego kaca!

Prawdopodobnie każdy z nas tego doświadczył - syndrom dnia następnego. Czy wiesz, dlaczego tak cierpisz po suto zakrapianej imprezie? Być może powodem był rodzaj alkoholu.

Jak słusznie zauważyłaś, masz objawy bulimii i powinnaś postarać się z niej jak najszybciej wyleczyć. Przede wszystkim - Twoja waga jest już wręcz odrobinę poniżej normy. Nie chudnij więcej. Uwierz dietetykowi oraz znajomym. Za cel postaw sobie utrzymanie obecnej masy ciała lub przybranie 2-3 kg.
By wyeliminować napady głodu, jedz regularnie, 5 posiłków dziennie. Najlepiej sporządź sobie dzienny jadłospis (o wartości energetycznej 1900-2200 kcal) i trzymaj się go. W ten sposób, realizując określony plan, unikniesz wyrzutów sumienia.
Popracuj też nad samooceną, gdyż brak wiary w siebie jest głównym powodem Twoich problemów. Jak sama piszesz, to z niego wynikają obserwowane przez Ciebie zaburzenia odżywiania. Zastanów się, co umiesz i lubisz robić. Może potrzebne Ci zajęcie, które Cię całkowicie pochłonie i odciągnie Twoje myśli od kwestii odchudzania i diet? Może rzemiosło artystyczne - tworzenie biżuterii, decoupage, origami? Świetnym pomysłem jest także wstąpienie do jakiejś organizacji (naukowej, charytatywnej lub innej). Poczujesz wtedy, że jesteś potrzebna innym dokładnie taka, jaka jesteś.
Pozdrawiam i trzymam kciuki za szybkie odzyskanie wiary w siebie.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty