Witam,
powody tego mogą być różne, ważne jest czy taka postawa pojawiła się ostatnio czy istniała już wcześniej. Jak Pani by to widziała? Czy mąż miał zawsze taki stosunek do ludzi, czy takie myślenie i postawa pojawiły się niedawno? Jeśli niedawno, może to być objawem przeciążenia lub nawet depresji, choć nie chcę tutaj straszyć na wyrost i rzecz jasna nie jest to diagnoza, bo takiej nie można stawiać poprzez internet. Bywa i tak, że osoby mają jakieś osobowościowe predyspozycje do takiego myślenia, takich postaw, w końcu istnieją ludzie bardziej i mniej towarzyscy, każdy z nas ma także inne wartości wyniesione z domu. Interesowało by mnie także dlaczego właśnie teraz zdecydowała się Pani zasięgnąć rady w tej kwestii, to ważne dla określenia czy problem pojawił się niedawno, czy istniał od zawsze. A rozstrzygnięcie tej kwestii zawsze jest istotne przy wyborze rodzaju leczenia. Jednak bardzo cieszy mnie, że prosi Pani o pomoc, to bardzo dobra postawa. Najprawdopodobniej dobra byłaby psychoterapia. Oczywiście jest także jeszcze jedna bardzo istotna kwestia, jak Pani mąż zapatruje się na leczenie? W sytuacji kiedy partner prosi o poradę zawsze zalecamy interwencje u terapeuty par. Choć w wyjątkowych sytuacjach, jeśli uważa Pani, ze zachowanie męża zmieniło się radykalnie w ostatnim czasie, może Pani także skonsultować się ze specjalistą w imieniu męża. Jednak zawsze będzie bardzo ważną kwestią na którą ja także nalegałabym jest współpraca z mężem w tym względzie. Z całą pewnością zalecałabym kontakt w psychoterapeutą, można także udać się do lekarza psychiatry, proszę się tego nie obawiać, może Pani także szukać lekarza, który także jest psychoterapeutą, jest wielu takich, z pewnością nie będzie problemu z dostępem w prywatnej praktyce. Choć jeszcze raz podkreślę, że ważne tutaj będzie to jak Pani maż się na to zapatruje. Jeśli chodzi o darmową pomoc, refundowaną z NFZ, nieco za mało znam problem, żeby coś polecić, jednak może się Pani ze mną w tej kwestii konsultować mailowo czy telefonicznie, zawsze chętnie udzielę dodatkowej, oczywiście niezobowiązującej porady. Niestety nie mogę zaoferować Pani żadnej gotowej i dobrej recepty na zachowanie męża, w procesie terapii (zmiany) niezwykle ważna jest trafna diagnoza, w Państwa przypadku być może także i diagnoza Państwa związku (proszę się także i tego nie obawiać), zakładam, że skoro zdecydowała się Pani napisać o problemie ma Pani także chęć i siłę zmierzyć się z problemem. To co mogę to zaoferować Pani, to możliwość dalszego niezobowiązującego kontaktu. Liczę na to, że powyższe rady będą pomocne. I zachęcam do dalszego szukania rozwiązania problemu. Życzę powodzenia i pozdrawiam.
Witam, sytuacja może się zmienić jeżeli mąż będzie chciał to zmienić. Być może zdecyduje się na konsultację z psychologiem, aby się zastanowić na początek z czego ta niechęć wynika, co powoduje że nie lubi ludzi.
Pozdrawiam serdecznie
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Jak poradzić sobie ze świadomością, że mąż współżył z prostytutkami? – odpowiada Mgr Magdalena Brudzyńska
- Niechęć do ludzi i samotność – odpowiada Paulina Witek
- O czym świadczy nadmierna miłość do zwierząt i ogromna niechęć do ludzi? – odpowiada Mgr Sylwia Wiśniewska
- Jak zwalczyć niechęć do ludzi? – odpowiada Mgr Kamila Drozd
- Jak pomóc mężowi, który się izoluje od ludzi? – odpowiada Mgr Hanna Markiewicz
- Niechęć do spotykania z innymi ludźmi – odpowiada Mgr Piotr Jan Antoniak
- Niechęć męża do seksu i problemy z erekcją – odpowiada Lek. Anna Syrkiewicz
- Czy depresja powraca? – odpowiada Lek. Marta Mauer-Włodarczak
- Jak wzbudzić w mężu pożądanie? – odpowiada Mgr Filip Grabowski
- Mąż ciągle staje po stronie teściów - jak postępować? – odpowiada Mgr Magdalena Brudzyńska
artykuły
Jak poradzić sobie z jesienną depresją? Mamy sprawdzone sposoby (WIDEO)
-Wrzesień nas, proszę Państwa, w tym roku nie ro
"Chcę nadal być mamą" - gwiazda "M jak miłość" Judy Turan o walce z rakiem
W głowie - wola walki, w ciele - nowotwór, który c
"Przeszłam przez depresję, byłam w szpitalu psychiatrycznym". Rozmowa z Martą Kieniuk Mędralą #ZdrowaPolka
"Szpital psychiatryczny kojarzy się z wariatami, k