Niska samoocena u 8-letniego dziecka

Moje dziecko mówi, że siebie nienawidzi, że jest beznadziejny, że on nic nie potrafi i wogóle jest głubi.. :( On ma dopiero 8 lat. Poszedł do szkoły w wieku 6lat.. Zastanawiam się, że może za wcześnie poszedł do szkoły.. Gdzie ja popełniłam błąd? Chwalę go.. Może za często krzyczę? Za dużo wymagam? Nie wiem co mam robić :
KOBIETA, 26 LAT ponad rok temu

Witam!
Przede wszystkim proszę się nie obwiniać o decyzję, którą Pani już podjęła. Z całą pewnością zrobiła to Pani w najlepiej pojętym interesie dziecka. Większość dzieci 6-letnich wkłada większy wysiłek w pokonywanie wymagań szkolnych. Są zwyczajnie mniej dojrzałe emocjonalnie, mają niższe napięcie mięśniowe, krócej się koncentrują.
Jednak, żeby ustalić rzeczywistą przyczynę niskiej samooceny dziecka warto porozmawiać z wychowawcą, szkolnym lub poradnianym psychologiem. Warto także skontaktować się z terapeutą integracji sensorycznej. Często się zdarza, że niską samoocenę mają dzieci z problemami w zakresie bazowych systemów sensorycznych.
Życzę powodzenia, J.Pluta

0

Na pewno zbyt wysokie wymagania płynące ze strony rodziców, czy nauczycieli mogą powodować obniżenie samooceny dziecka. Więc jeżeli Pani uważa, że pani wymagania wobec dziecka są zawyżone - powinna to pani bardziej przeanalizować i ewentualnie zmienić.
Warto porozmawiać z nauczycielami dziecka i zasięgnąć ich opinii. Niska samoocena moze wynikać z nieradzenia sobie z różnego rodzaju zadaniami szkolnymi, ale to "nieradzenie sobie" może być bardziej subiektywne niż obiektywne - warto się tego dowiedzieć. Także dziecko, jak przypuszczam, uczy się także ze starszymi od siebie dziećmi - to również może mieć wpływ na jego pojmowanie siebie. Jeżeli na przykład kolega z ławki obok robi coś szybciej i skuteczniej niż on - dziecko przez porównywanie siebie do niego może pomyśleć, że jest nieudacznikiem i nic nie umie. Nie bierze wtedy pod uwagę, że tenże kolega z ławki jest starszy o rok, a co za tym idzie - jego rozwój jest na wyższym poziomie intelektualnym, emocjonalnym i społecznym. Nie, dla dziecka to jest po prostu "lepszy kolega z ławki". Jeżeli rzeczywiście tak jest, to tu może pojawić się jeszcze jeden problem - na przykład naśmiewanie się innych dzieci (o czym pani dziecko nie chce mówić). Niezbędne jest zatem skonsultowanie się z nauczycielami, pedagogami w szkole i sprawdzenie tej sytuacji.
Co robić? Przede wszystkim trzeba być dla dziecka wzorem, modelem. Jeżeli rodzice, czy inne ważne osoby z otoczenia dziecka mają zaniżoną samoocenę, źle mówią o sobie i swoich dokonaniach, ubliżają sobie itd - dziecko to chłonie, porównuje się i wyciąga wnioski. Tu nie wystarczy tylko mówić, że "jesteś wspaniały", "nie przejmuj się", lecz należy pokazywać samemu w jaki sposób radzić sobie z emocjonalnymi trudnościami. Pozdrawiam.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty