Witam
W opisanej sytuacji proszę się zastanowić, co pani może w tej kwestii sama zrobić....i proszę to zrobić, choć opisana sytuacja dotyczy dwóch innych osób. Ukryty konflikt między kierowniczką a jej zastępcą jest konfliktem między nimi i nawet jeśli jest to konflikt z pani powodu, to dopóki nikt pani niczego oficjalnie nie zarzuca,to jedynie najlepiej jest milczeć, aby nie zaogniać konfliktu. Oczywiście może pani podjąć próbę rozmowy z kierowniczką , tylko proszę też przewidzieć konsekwencje tej rozmowy, czy ta rozmowa panią wzmocni, czy osłabi. Możecie panie obydwie iść do kierowniczki i wyjaśnić jej , że po wyjściu z pracy każda z was jest osobą prywatną i ma prawo do pielęgnowania swoich zainteresowań oraz spotkań w wybranym przez siebie gronie znajomych.
Pozdrawiam
Anna Szyda
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- O czym może świadczyć zachowanie mojego męża w towarzystwie moim i mojej rodziny? – odpowiada Mgr Irena Mielnik - Madej
- Jak ja mam zrozumieć jego zachowanie? – odpowiada Mgr Irena Mielnik - Madej
- Co myśleć o tym zachowaniu mojego partnera? – odpowiada Mgr Alicja Maria Jankowska
- Jak zinterpretować zachowanie mężczyzny? – odpowiada Mgr Anna Mochnaczewska
- Chorobliwa zazdrość o chłopaka pomimo 4-letniego związku – odpowiada Mgr Magdalena Brabec
- Agresja po alkoholu u chłopaka – odpowiada Mgr Magdalena Brabec
- Ciągłe myślenie i rozmawianie o pracy – odpowiada Mgr Zuzanna Starczewska
- O czym świadczy brak tematów do rozmów z partnerem? – odpowiada Mgr Piotr Jan Antoniak
- Co zrobić, żeby przekonać do siebie mężczyznę? – odpowiada Mgr Kamila Drozd
- Bardzo chcę się zmienić dla swojego chłopaka. Co mam zrobić w tym celu? Jak zacząć? – odpowiada Mgr Joanna Żur-Teper
artykuły
"To my jesteśmy upośledzeni". Przemek Kossakowski zdradza czego się nauczył podczas kręcenia programu "Down the road"
"Down the road. Zespół w trasie" to najnowszy prog
Introwertycy w czasie epidemii koronawirusa. "Ta sytuacja dla mnie mogłaby trwać znacznie dłużej"
Izolacja, samotność i brak kontaktów towarzyskich.
Jedna rozmowa zmieniła życie tego lekarza. Staruszka doprowadziła go do łez
37-letni Marco Deplano, urolog, opublikował na Fac