Obniżenie nastroju, brak chęci do życia i natrętne myśli u 23-latki

Witam Mam 23 lata,jestem studentka. moj problem zaczal sie mniej wiecej wtedy gdy zwiazalam sie z moim chlopakiem,choc mam nadzieje ze to nie przyczynilo sie do mojego zlego stanu, bo kocham go,on mnie tez. otoz przez dwa ostatnie lata co jakies pol roku dopada mnie obnizenie nastroju, brak checi do zycia. to wyglada tak, ze gdy mam nudniejsze dni,zaczynam myslec o tym ze cos jest ze mna nie tak, ze smuce sie bez powodu,i takie mysli sie nasilaja,a ja doluje sie jeszcze bardziej,jestem placzliwa
KOBIETA, 23 LAT ponad rok temu

Kojarzy pani okresy obniżenia nastroju z okresami nudy. Czy chłopak z Panią wtedy jest, czy może zostawia Panią samą po sesji i czuje się Pani porzucona. Albo potrzebuje go Pani po prostu częściej przy sobie a to uczucie to może być zazdrość (nie ma go to może coś ze mną nie tak).
Jeżeli nie to radzę udać się do psychoterapeuty i przepracować z nim te nieprzyjemne myśli.
Pozdrawiam.

0

Witaj,

z tego co piszesz wynika, że jesteś w satysfakcjonującym Cię związku, więc nie ma sensu upatrywać w nim źródeł problemu, lecz raczej wsparcia, którego potrzebujesz.

Opisałaś sytuację, że mniej więcej co pół roku nachodzi Cię obniżony nastrój. Może to być związane z sezonowym przesileniem wiosennym i jesiennym. U części osób obniżony nastrój związany z „wiosennym przesileniem” pojawia się najczęściej w lutym lub na przełomie marca i kwietnia i wkrótce bezpowrotnie ustępuje. Jeżeli powyższa sytuacja trwa jednak dłużej niż dwa tygodnie, należy się zaniepokoić. Wtedy warto skorzystać z pomocy psychologa.

Jeśli chodzi o aktywności, które możesz wypróbować sama, są to: chodzenie na spacery lub bieganie, spożywanie posiłków bogatych w witaminy z grupy B i C, połykanie tabletek zawierających związki żelaza, wapnia i magnezu, zjadanie większych ilości gorzkiej czekolady itp. Jeśli jednak to nie pomaga, warto zasięgnąć rady specjalisty.

Pozdrawiam
Elwira Chruściel

0

Witaj,
szkoda, ze nie napisałaś dokładniej co sie dzieje co pół roku, czy to są okresy wzmożonej pracy czy wypoczynku? jak jest wtedy między Panią a Pani partnerem? Jest z Panią? Może go po prostu Pani brakuje?
Zastanawiam się też, co się stało, co się zmieniło w Twoim życiu w momencie, gdy weszłaś w ten związek, skoro piszesz, że wtedy zaczęły się pojawiać problemy.
Podałaś niewiele informacji, więc zachęcam, byś poszła do psychologa na konsultację i dokładniej omówicie problem.
Pozdrawiam!

0

Proponuję udać się na konsultację do psychiatry. Specjalista po dokładnym przeprowadzeniu wywiadu lekarskiego będzie mógł postawić diagnozę i dobrać odpowiednie postępowanie. Oceni też nasilenie Pani objawów i zdecyduje, jeśli będzie taka potrzeba, o zastosowaniu farmakoterapii, psychoterapii lub obu metod łącznie.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty