Paraliżujący lęk w sytuacjach stresowych

Mam problem ze stresem. W życiu zawodowym podczas kontaktów z klientami, negocjacji, wystąpień publicznych nie odczuwam stresu. W życiu prywatnym często odczuwam za to paralizujacy lęk. Gdy tylko wydarzy się coś niezaplanowanego np. Otrzymam wezwanie do urzędu czy zepsuje sie auto zaczyna się zaraz gonitwa myśli, snucie czarnych scenariuszy o ogromnych konsekwencjach, bezsenność, ścisk w żołądku itp. Nie wiem z czego wynika tak różna reakcja i czy problem wymaga pomocy lekarza lub terapeuty.

KOBIETA, 30 LAT ponad rok temu

Lęk Stres Zaburzenia zachowania Psychologia

Zaburzenia lękowe

Mgr Elwira Chruściel Psycholog, Warszawa

70 poziom zaufania

Witam,

zachęcam Pana do skonsultowania się z psychologiem/psychoterapeutą. Z pewnością jest jakiś klucz do Pana reakcji, który może Pan odnaleźć w czasie pracy ze specjalistą. Jeśli uważa Pan, że rozwiązanie tego problemu, zmiana reakcji na codzienne problemy zmieni Pana życie na lepsze, warto zająć się problemem. Z racji tego, że najwyraźniej stosuje Pan skuteczne mechanizmy radzenia sobie w sytuacjach trudnych w pracy, może okazać się, że szybko odnajdzie Pan sposób na rozwiązanie tego problemu - wykorzysta swoje cechy, umiejętności, które posiada, ale z jakiegoś powodu z nich nie korzysta w życiu prywatnym.

Pozdrawiam,
Elwira Chruściel
http://www.nietylkochwile.pl/pl/psycholog-online,3.html

Mgr Marta Dziekanowska Psychologia, Warszawa

59 poziom zaufania

Witam Pana,

Zadaje Pan dwa pytania. Pyta Pan, czy problem wymaga pomocy specjalisty? Z pewnością taka pomóc pomoże Pan szybciej odpowiedzieć sobie na pierwsze postawione pytanie: z czego może wynikać Pana różna reakcja na każdą z opisanych sytuacji. Dlatego, jeśli mam Pa możliwość, warto skorzystać z pomocy psychoterapeuty. Może Pan też spróbować sam odkryć, co takiego powoduje Pana lęk. Na ogół jest to specyficzny, negatywny sposób myślenia, który uruchamia się Panu automatycznie, gdy znajdzie sie Pan w określonych sytuacjach - warto się przyjrzeć - jakich?, czy mają ze sobą coś wspólnego? Gdy uda się Panu odkryć, jakie lękowe myśli napędzają Pana niepokój, zachęcam to próby podyskutowania z nimi? Czy obawy są racjonalne? Czy może przesadzone? A może zupełnie bezpodstawne? Co powiedziałby Pan przyjacielowi, gdyby znalazł się w podobnej sytuacji i myślał tak jak Pan? Czy można na tę sytuację spojrzeć inaczej? Wybiera Pan najbardziej czarny scenariusz? Czy możliwy jest inny, mniej katastroficzny? Odpowiedzi na te pytania na ogół pomagają racjonalnie spojrzeć na sytuację i zmniejszyć lęk. Więcej dowie się Pan np. z książki "Umysł ponad nastrojem" CH. Padesky, którą polecam zwykle moim pacjentom.

Pozdrawiam,
Marta Dziekanowska
https://martadziekanowska.wordpress.com/